27 października 2011, 19:37
Do "Glee" wraca nie tylko słodki Sam, ale też kolejna postać, za którą mieliście prawo się stęsknić. Spoiler!
Do "Glee" wraca nie tylko słodki Sam, ale też kolejna postać, za którą mieliście prawo się stęsknić. Spoiler!
Żeby nie było całkiem słodko i miło, do "Glee" powróci Jonathan Groff, czyli serialowy Jesse St. James. Zapewne znów pokaże, co potrafi – ale tym razem już nie jako uczeń, tylko nauczyciel. A dokładniej mówiąc, będzie on nowym "trenerem" chóru Vocal Adrenaline, rywala New Directions.
Groff pojawi się przynajmniej w kilku odcinkach, więc można przypuszczać, że znów zdąży namieszać.