Wasze hity tygodnia. Które seriale wygrały?

1. "Glee" (6×11 – "We Built This Glee Club")

k.: Za powrót Jessiego, za świetne piosenki oraz wzruszającą końcówkę. Aż żal kończyć taki sezon!

2. "Shameless" (5×08 – "Uncle Carl")

Nessi: Dużo się działo, jak zawsze u Gallagherów – drogi Fiony i Gusa zgodnie z przewidywaniami coraz bardziej się rozchodzą, Svetlana wyrasta na jedną z moich ulubionych bohaterek tego serialu, a Carl kolejny raz pokazuje, że geny ciężko oszukać. "Don't shoot me, I'm white" wygrało wszystko.

3. "Better Call Saul" (1×06 – "Five-O")

Nessi: Odcinek najlepszy w sezonie, śmiało mógłby stanowić część "Breaking Bad", taki był ciężki, emocjonalny i poruszający do żywego. I jak BrBa, minął w mgnieniu oka, pozostawiając mnie z poczuciem pustki i chęcią na więcej już, zaraz, natychmiast. Hit absolutny.

"The 100" (2×16 – "Blood Must Have Blood, Part Two")

MaDżenka: Bardzo udany finał, aż mam ochotę na kolejny sezon… Jestem w szoku jak ten serial z przeciętnego zmienił się w aż tak dobry.

"Jane the Virgin" (1×15 – "Chapter Fifteen")

Ola: Za przekomiczne pokazanie rozjazdu między tym, co mówimy i tym, co słyszymy, w zależności od poziomu estrogenu. I za brzoskwiniowy skafander.

"Banshee" (3×10 – "We All Pay Eventually")

VisitorQ: Apokalipsa według bezbożnych obywateli małego miasteczka w Pensylwanii, istny Armageddon w wykonaniu dobrych, złych i bardzo wściekłych bohaterów. Znów w powietrzu latały kule, a po twarzach ciekły łzy. Tym finałem twórcy zgotowali prawdziwe piekło nie tylko postaciom, ale także widzom, każąc im (po tak fantastycznym sezonie) czekać teraz 9 długich miesięcy na ciąg dalszy.

"Wikingowie" (3×04 – "Scarred")

Meg: Mniej wojny, więcej rozgrywek politycznych, które pokazały, kto kim tak naprawdę jest. Okazało się, że Ekbert i Ragnar są do siebie bardzo podobni. Wiedzą, czego chcą i dążą do realizacji swoich celów, co nie zawsze spotyka się z aprobatą innych. W Kattegat działania tajemniczego przybysza doprowadziły do tragedii. Niełatwo będzie miała też Lagertha. Spisek przeciwko niej gromadzi coraz więcej znaczących osób.

"Bates Motel" (3×01 – "A Death in the Family")

M.B: Relacja pomiędzy Normą i Normanem zaczyna coraz bardziej przerażać. Za to głównie daję hit. No i jedna mała dygresja – z Normanem lepiej nie gadać o seksi, bo to się na ogół źle kończy.

"Brooklyn 9-9" (2×18 – "Captain Peralta")

Ola: Jake okazał się być po raz kolejny zaskakująco przenikliwy, brawa też dla scenarzystów za pokazanie emocji. Kompletnie rozbroiła mnie też reakcja kpt. Holta na propozycję zabrania Scully'ego do Kanady.