Co w 5. sezonie "Homeland"? Są pierwsze spoilery
Marta Wawrzyn
9 marca 2015, 17:32
W 5. sezonie "Homeland" czeka nas sporo zmian, w tym spory przeskok w czasie. Alex Gansa zdradził pierwsze spoilery. Jesteście ciekawi?
W 5. sezonie "Homeland" czeka nas sporo zmian, w tym spory przeskok w czasie. Alex Gansa zdradził pierwsze spoilery. Jesteście ciekawi?
"Homeland" czekają w 5. sezonie większe zmiany, niż się spodziewaliśmy. Podczas PaleyFest Alex Gansa, jeden z producentów wykonawczych serialu, zdradził "mały, maleńki teaser": czeka nas 2,5-letni przeskok w czasie, a Carrie Mathison nie będzie już pracowała w wywiadzie.
Można też przypuszczać, że akcja już nie będzie się działa na Bliskim Wschodzie – 5. sezon będzie kręcony w Europie, prawdopodobnie w Niemczech. Ale to nie musi koniecznie oznaczać, że "Homeland" w 100% przeniesie się do Niemiec. Gansa nie chciał zdradzić, jaki kraj ewentualnie Niemcy mogą udawać. Akcja 4. sezonu, przypomnijmy, umiejscowiona była w Pakistanie, a zdjęcia powstawały w RPA.
Trochę dokładniejsze spoilery zdradziła z kolei Meredith Stiehm, producentka serialu, która powiedziała, że kiedy zobaczymy Carrie po przerwie, będzie żyć z córką w Berlinie. Dodała też, że zobaczymy ją w związku z facetem. Jakim facetem? Prawdopodobnie nie z Peterem Quinnem. Alex Gansa nie chciał nawet odpowiedzieć na pytanie, czy grający go Rupert Friend w ogóle wróci do obsady "Homeland". Powiedział za to, że dojdzie do zmian wśród scenarzystów – Alex Cary i Chip Johannessen robią sobie roczną przerwę.
Jest bardzo możliwe, że w 5. sezonie "Homeland" nie będzie w ogóle zajmować się stosunkami Stanów Zjednoczonych ze światem muzułmańskim. Zapytany o to, czy ekstremiści z ISIS pojawią się w serialu, Gansa nie odpowiedział wprost. Powiedział tylko, że co roku "Homeland" próbuje jakoś wpasować terrorystów w swoją fabułę, jakoś ich uczłowieczyć. ISIS jest tak ekstremalną organizacją, że byłoby to naprawdę trudne.
Producent "Homeland" zdradził także, że co roku ekipa scenarzystów jeździ do Waszyngtonu, aby wybadać polityczny klimat. Przed 4. sezonem doradzano im umiejscowienie akcji w Islamabadzie. Teraz w waszyngtońskich kręgach popularna jest Syria, agenci wywiadu mówili, że gdyby pracowali w terenie chcieliby znaleźć się właśnie tam. Czy twórcy "Homeland" posłuchają tej rady, czy zupełnie zrezygnują z zajmowania się tematyką terroryzmu? Tego pewnie dowiemy się dopiero jesienią.