12 października 2011, 20:16
Nowe promo "Fringe" eksploatuje temat Petera Bishopa. Nic dziwnego, wydaje się bowiem, że tylko jego powrót może ocalić serial.
Nowe promo "Fringe" eksploatuje temat Petera Bishopa. Nic dziwnego, wydaje się bowiem, że tylko jego powrót może ocalić serial.
Wyniki oglądalności "Fringe" są w tym sezonie fatalne. Wystarczyła jednak zapowiedź powrotu Petera Bishopa (Joshua Jackson), by wskaźniki oglądalności nieco poszły do góry. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie wokół tej postaci coraz mocniej kręci się promocja serialu. Tak jak w nowym promo, w którym, co trzeba przyznać, Peter Bishop się nie pojawia.