Wasze hity i kity tygodnia. Które seriale wygrały?

HITY TYGODNIA

"Żona idealna" zdecydowanie wygrywa pierwsze w sezonie 2014/2015 Hity tygodnia z dużą przewagą nad drugim w zestawieniu "Sleepy Hollow". Na trzecim miejscu znalazł się młodzieżowy komediodramat "Faking It".

1. "The Good Wife" (6×01 – "The Line")

Trusia: Nie wiedzieć czemu wciąż zaskakuje mnie, jak wspaniałą postać stworzyła Julianna, z krwi i kości, ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami. A stworzenie takiego zwrotu akcji jak z Carrym na początku odcinka to po prostu mistrzostwo!

2. "Sleepy Hollow" (2×01 – "This Is War")

Meg: Poprzeczka po pierwszym sezonie była bardzo wysoko i serial trzyma poziom. Początek odcinka był zaskakujący, a potem zrobiło się jeszcze ciekawiej. Ichabod i Abbie byli o krok od porażki ale znów udało się przeszkodzić siłom zła. Pokazano także nowe wątki, które sugerują, że przed bohaterami jeszcze wiele bitew. Do tego wszystkiego twórcy potrafią obok poważniejszych wątków umieścić sceny nieco luźniejsze – jak ta z brakiem zasięgu pod ziemią czy nagim Benjaminem Franklinem.

3. "Faking It" (2×01 – "The Morning Aftermath")

The K: Nadal świeży serial, z ciekawymi pomysłami, zabawnymi akcjami. Przyznaję, nie trawię głównej bohaterki wcale, ale mimo to ogląda się to świetnie. Serial nadal ma tę odwagę i bystrość spojrzenia, którą utraciło "Glee". No i oczywiście scena na początku z przechadzaniem się nago ukradkiem epicka.

"The Knick" (1×07 – "Get the Rope")

mO: Po pierwsze, świetny research i smaczki. Po drugie, jak się zadziało… to od razu ruszyła lawina na wszystkich frontach.

"Red Band Society" (1×02 – "Sole Searching")

patryks83: No i jesteśmy po drugim odcinku, równie udanym jak pierwszy. No, może trochę przesadzam, ale polubiłem te dzieciaki. Całkiem niezła i zgrabna fabuła odcinka oraz ciekawe wątki spowodowały, że ogląda się to przyjemnie. Trochę jednak zaczyna mi już przeszkadzać ta landrynkowa otoczka. Brakuje choćby odrobinę dramatu, a nie sielanki rodem z dobranocki. Szpital to nie plac zabaw.

"Person of Interest" (4×01 – "Panopticon")

tynaa: Jeśli ktoś nadal uważa, że to zwykły procedural, to jest w wielkim błędzie. "Sprawa tygodnia" to już tylko dodatek do działaj bohaterów i Maszyny, a cała historia jest znaczni większa. Pozostaje więc powtórzyć za bohaterami: "Świat się zmienił", ale dla dla widzów na lepsze. Nie mogę nie wspomnieć o muzyce do tego odcinka, która jest świetnie dobrana, a utwór z końcówki "I'd Love To Change the World" jest fenomenalny.

"How to Get Away with Murder" (1×01 – "Pilot")

marti: To jest aż nie normalne, że Shonda potrafi zrobić kolejny serial na TAK DOBRYM poziomie. Zdecydowanie czekam na kolejny odcinek! Czyżby miała to być premiera sezonu?!

"Doktor Who" (8×05 – "Time Heist")

Nannah: Rewelacyjny Dwunasty, świetne postacie drugoplanowe no i klimacik jak w "Ocean's Eleven".

KITY TYGODNIA

Kity wybraliście trzy – najnowszy odcinek "The Strain" (a najlepiej od razu cały sezon), finał 2. sezonu "Under the Dome" oraz powrót "Chicago Fire", w którym doszło do śmierci jednej z głównych bohaterek.

1. "The Strain" (1×11 – "The Third Rail")

mO: Bida z nędzą i charakteryzacja jak z polskiego Wiedźmina.

2. "Under the Dome" (2×13 – "Go Now")

Nie ma uzasadnienia, ale jest kit.

3. "Chicago Fire" (3×01 – "Always")

LexieOh: To nie ten sam serial co w 1. sezonie. Wszystko jest takie samo, historie zaczynają się powtarzać. Na wielki minus śmierć Shay – dla mnie najlepsza postać w serialu.