5 października 2011, 12:09
"CSI" nie jest już pierwsze. Teraz to dr Gregory House dzierży zaszczytną palmę pierwszeństwa na świecie.
"CSI" nie jest już pierwsze. Teraz to dr Gregory House dzierży zaszczytną palmę pierwszeństwa na świecie.
Na początek 8. (i prawdopodobnie ostatniego) sezonu "House'a" mamy dla fanów dobrą wiadomość – są w naprawdę licznym gronie, na tyle licznym, że "CSI" został zdetronizowany z pozycji najchętniej oglądanego serialu świata. Problemy i błyskotliwe rozwiązania zagadek medycznych House'a śledzi regularnie ponad 82 miliony ludzi. W efekcie aż mi w gardle staje krytyka, jakiej dopuściłem się wobec "Twenty Vicodin", pierwszego odcinka 8. sezonu.
Swoją drogą to ciekawe, ile osób ogląda najpopularniejsze chińskie albo hinduskie seriale. Ktoś wie?