5 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano
Marta Wawrzyn
30 czerwca 2014, 09:33
"Sherlock" nie wróci przed grudniem 2015 roku. Luke Grimes nie chciał grać gejowskich scen w "True Blood". A oprócz tego "Breaking Bad", "Ascension", "Orange Is the New Black".
"Sherlock" nie wróci przed grudniem 2015 roku. Luke Grimes nie chciał grać gejowskich scen w "True Blood". A oprócz tego "Breaking Bad", "Ascension", "Orange Is the New Black".
1. "Sherlock" nie wróci przed grudniem 2015 roku. A i to nie będzie zwykły odcinek, tylko specjalny odcinek świąteczny. Tak przynajmniej mówi Martin Freeman. Zarówno on, jak i Benedict Cumberbatch zajęci są innymi projektami i na plan "Sherlocka" mogą wrócić najwcześniej na początku 2015 roku.
2. Luke Grimes nie chciał grać gejowskich scen w "True Blood". BuzzFeed pisze, że Luke Grimes, który w 6. sezonie grał nowego chłopaka Jessiki, odszedł z obsady "True Blood", bo nie pasowały mu gejowskie sceny.
3. Widzowie masowo nadrabiają "Breaking Bad". Amerykanie wciąż ekscytują się zjawiskiem binge watching, czyli oglądania seriali po kilka albo i więcej odcinków naraz. A serial, który teraz jest najchętniej oglądany w ten sposób, to "Breaking Bad".
4. Andrea Roth w obsadzie "Ascension". Andrea Roth dołączyła do obsady miniserialu "Ascension" stacji Syfy. Zagra Juliet Bryce, lekarkę stacjonującą na statku kosmicznym Ascension. Kapitana statku zagra Brian Van Holt, a jego żonę manipulantkę Tricia Helfer. PJ Boudousque ("Pretty Little Liars") wcieli się w konserwatora urządzeń.
5. W 3. sezonie "Orange Is the New Black" nie będzie dużo Porntache'a. Pablo Schreiber powiedział, że jego postać będzie mniej ważna w 3. sezonie "Orange Is the New Black". Aktor dostał jedną z głównych ról w komedii HBO "The Brink" i to teraz będzie dla niego priorytet.