25 lutego 2014, 14:48
"Detektyw" to bardzo poważny serial, który możemy cenić za literackie odniesienia, świetne zdjęcia i aktorstwo, genialne dialogi i jeszcze lepsze monologi – ale kiedy przyjdzie co do czego, wszystko można sprowadzić do kotów.
"Detektyw" to bardzo poważny serial, który możemy cenić za literackie odniesienia, świetne zdjęcia i aktorstwo, genialne dialogi i jeszcze lepsze monologi – ale kiedy przyjdzie co do czego, wszystko można sprowadzić do kotów.
Jeśli więc zmęczyło Was już przetrzepywanie "Króla w Żółci" w poszukiwaniu odpowiedzi, jeśli macie już dość dyskusji o tym, czy "Detektyw" to pochwała mizoginizmu czy może ostrzeżenie przed facetami, którzy nienawidzą kobiet – oto coś dla Was. Rzecz prosta, miła i przyjemna, a jednak na swój sposób znakomicie oddająca hołd serialowi, którym zachwycają się wszyscy. Czołówka serialu HBO z kotami. Czyli "True Warrior Cats".