Co by było, gdyby "Doktor Who" powstał w USA
Marta Wawrzyn
20 czerwca 2014, 18:33
Gdyby "Doktora Who" robili Amerykanie, pewnie teraz występowałby w nim nie Peter Capaldi, a Bryan Cranston. I już dawno byśmy mieli czarnoskórego Doktora.
Gdyby "Doktora Who" robili Amerykanie, pewnie teraz występowałby w nim nie Peter Capaldi, a Bryan Cranston. I już dawno byśmy mieli czarnoskórego Doktora.
Z codziennego pisania o "Grze o tron" powoli przerzucamy się na codzienne pisanie o "Doktorze Who" – w końcu premiera 8. serii zaplanowana jest na sierpień. Zobaczymy w niej nowego Doktora, którego gra Peter Capaldi. Będzie on starszy od ostatnich trzech Doktorów, ale BBC nie zdecydowało się pójść na całość i obsadzić w głównej roli najdłużej emitowanego serialu science fiction aktora czarnoskórego.
Gdyby serial robili Amerykanie, takiego Doktora już byśmy mieli – być może w osobie Donalda Glovera. Mielibyśmy też Nicolasa Cage'a, Jeffa Goldbluma, Christophera Walkena, Bryana Cranstona… Tak przynajmniej twierdzi właściciel bloga Smug Mode na Tumblrze. Zobaczcie jego wizję amerykańskiego "Doktora Who".