15 minut z "Helix", nowym serialem Rona Moore'a
Marta Wawrzyn
4 stycznia 2014, 13:08
W tym roku fani science fiction zwracają oczy ku Arktyce i wypatrują śmiertelnego wirusa. Stacja SyFy zaprezentowała właśnie 15 minut pilota serialu "Helix" autorstwa twórcy "Battlestar Galactica".
W tym roku fani science fiction zwracają oczy ku Arktyce i wypatrują śmiertelnego wirusa. Stacja SyFy zaprezentowała właśnie 15 minut pilota serialu "Helix" autorstwa twórcy "Battlestar Galactica".
10 stycznia w telewizji SyFy startuje nowy serial Rona Moore'a, twórcy "Battlestar Galactica". Dla fanów science fiction to jedna z najbardziej oczekiwanych i najlepiej zapowiadających się premier ostatnich lat. Bohaterami "Helix" są naukowcy z Centers for Disease Control, pracujący na dalekiej placówce w Arktyce. Odkryli oni nowego śmiertelnego wirusa, który wydaje się bardziej niebezpieczny niż jakakolwiek inna choroba.
W jednej z głównych ról, dr. Alana Farraguta, zobaczymy znanego z "The Killing" Billy'ego Campbella. W pilocie to właśnie brat Alana, Peter, zachoruje, zapoczątkowując szereg wydarzeń. Oprócz ratowania świata przed zagładą ważne będą prywatne wątki bohaterów, zwłaszcza Alana, uwikłanego w skomplikowane relacje z kobietami.
Pierwsze 15 minut pilota, które zaprezentowała stacja SyFy, to tylko solidne wprowadzenie, zawiązanie akcji, ale w zupełności wystarczy, żeby zainteresować serialem. Serwis io9, którego dziennikarze widzieli więcej niż 15 minut, pisze, że to najlepszy serial telewizji SyFy od lat. Czyli możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość telewizyjnego science fiction.
Zwłaszcza że obsada (Mark Ghanime, Hiroyuki Sanada, Meegwun Fairbrother, Kyra Zagorsky, Billy Campbell, Neil Napier, Jordan Hayes, Catherine Lemieux) wygląda nieźle, a i nazwiska twórców (oprócz Moore'a są tu Lynda Obst, producentka "Kontaktu" z Jodie Foster, i Steven Maeda, współproducent "Lost") są dość obiecujące.