Wasze hity tygodnia. Które seriale wygrały?
Redakcja
15 grudnia 2013, 15:02
I znów nie ma kitów, nawet "Pamiętnikom wampirów", które miały najwięcej głosów negatywnych, się upiekło. Oto wybrane przez Was najlepsze odcinki serialowego tygodnia.
I znów nie ma kitów, nawet "Pamiętnikom wampirów", które miały najwięcej głosów negatywnych, się upiekło. Oto wybrane przez Was najlepsze odcinki serialowego tygodnia.
1. "Chirurdzy" (10×12 – "Get Up, Stand Up")
n.: Oj, czego tutaj nie było.
"Sons of Anarchy" (6×13 – "A Mother's Work")
canuck: Świetnie poprowadzony wątek śmierci sami wiecie kogo, prowadzący prawdopodobnie do konfliktu z Majami i Chińczykami w przyszłym sezonie. Awesome.
"Arrow" (2×09 – "Three Ghosts")
Kawu: Aż brakuje mi słów. Odcinek zdecydowanie pełen wrażeń, udanych niespodzianek i najlepszej akcji. Od początku nie opuszczało mnie przeczucie, że Slade żyje i ma się dobrze – i proszę! Mamy Slade'a w całej okazałości i to było bardzo dobre posunięcie. Kolejne odcinki będą jeszcze ciekawsze – daję sobie uciąć rękę. No i chyba każdy wie, co stanie się z Barrym… A nawet jeśli nie, to ja mogę zdradzić, że na pewno czeka nas parę doskonałych odcinków! A ten był jednym z nalepszych, jakie ten serial oferował do tej pory. Miło było znów zobaczyć Tommy'ego, Roy wreszcie stanie się postacią na "pełen etat" no i zakończenie przebiło wszystko. Czyli odcinek idealny!
"Reign" (1×08 – "Fated")
Shadow: Odcinek bardzo emocjonujący! Śmierć Aylee, scena Nosterdamusa z tajemniczą dziewczyną, no i oczywiście końcówka z odejściem Mary i Basha, oraz załamanie Francisa.. Wszystko połączone było dla mnie jak bomba emocji i przy oglądaniu siedziałam jak na szpilkach, chcąc wiedzieć co dalej! Jak dla mnie, idealny finał mid-sezonu.
"Revenge" (3×09 – "Surrender")
Martittas: "Wskrzeszenie" Lydii wyszło całkiem zgrabnie, bez zbędnego naciągania, a do tego niespieszne tempo przed ślubem dekady – "Revenge" jest coraz bliżej formy z 1. sezonu! Już nie mogę doczekać się tego ślubu i wszystkiego, co to wydarzenie ze sobą przyniesie! A na pewno będzie się działo!!!
"Once Upon a Time" (3×10 – "The New Neverland")
barbra: Aż dziwnie oglądać odcinek, w którym Henry jest zły, a Pan jest dobry. W pewnym sensie. Ale duży plus. Serial naprawdę wrócił do poziomu z pierwszego sezonu.
"Sleepy Hollow" (1×10 – "The Golem")
Meg: Ten serial żyje dzięki postaci Ichaboda. Wszystko to, co spotyka go we współczesności, i cała jego przeszłość, nawet wydarzenia, które nastąpiły po tym, gdy Katrina go ukryła, wyraźnie na niego wpływają. To już nie jest tylko dżentelmen z pierwszych odcinków. Teraz to także mężczyzna walczący z siłami, które zniszczyły jego życie, który będzie walczył do końca, by zło nie wygrało.
"The Big Bang Theory" (7×11 – "The Cooper Extraction")
Cell: Za to, że przez 20 minut uśmiech nie schodził z twarzy.
"Pamiętniki wampirów" (5×10 – "Fifty Shades of Grayson")
Kawu: Już myślałam, że ten serial doszczętnie się wypalił, a tu proszę… Oglądałam z ogromną przyjemnością. Podoba mi się pomysł Stefana i Katherine, a w tym odcinku już na pewno się w tym utwierdziłam. Nie sądziłam również, że twórcy tak szybko ją uśmiercą – jestem niesamowicie ciekawa, co dalej z tym fantem. Mamy jeszcze Enzo, którego znam tak krótko, a już zdobył moją sympatię. Mam nadzieję i wierzę, że nie widzieliśmy tej postaci po raz ostatni. W dodatku dostaliśmy odrobinę starego dobrego Damona, więc czego jeszcze chcieć więcej? Mogłabym dalej wymieniać zalety tego odcinka, ale powiem tylko, że to było doskonałe 40 minut!