Czemu tę postać z "The Last of Us" zabito akurat w 2. odcinku 2. sezonu? Twórcy argumentują decyzję
W 2. odcinku 2. sezonu "The Last of Us" pożegnaliśmy ogromnie ważną postać – dlaczego zdecydowano się na uśmiercenie jej akurat w tym odcinku? Sprawdźcie argumenty twórców i uważajcie na spoilery.
Czemu Joel (Pedro Pascal) zmarł akurat w 2. odcinku 2. sezonu "The Last of Us"? W wirtualnym pierwowzorze do tego kluczowego wydarzenia dochodzi na początku opowieści, ale nie był to jedyny wyznacznik, który przyświecał filmowcom.
The Last of Us sezon 2 – czemu Joel zmarł w 2. odcinku?
W wywiadzie udzielonym Variety twórcy "The Last of Us – Craig Mazin i Neil Druckmann – przyznali, że na etapie przedprodukcji 2. sezonu rozważali w gruncie rzeczy każdy możliwy scenariusz odnośnie tego, kiedy dokładnie pokazać na ekranie śmierć Joela. Zrobienie tego na etapie 2. odcinka wydało się jednak najbardziej racjonalne.
— Wydaje mi się, że koniec końców chodziło o to, by usadowić się wygodnie w serialu. Ponieważ nawet w grze mamy około godziny, zanim dotrzemy do tego momentu. Wiedzieliśmy też jednak, że musi to być wystarczająco wcześnie, ponieważ jest to wydarzenie prowokujące całą tę historię. Więc tak, zawsze staramy się rozważyć każdą możliwość, ale im później w sezonie [by się to wydarzyło], tym bardziej czuliśmy, że się ociągamy, zamiast po prostu przejść do sedna tej historii – tłumaczył Druckmann.
Uzupełniając wypowiedź przedmówcy, Mazin argumentował, że gdyby zdecydowali się pokazać śmierć Joela na późniejszym etapie 2. sezonu, zabieg ten najpewniej miałby negatywny efekt na widzów – zarówno tych zaznajomionych z pierwowzorem, jak i tych, którzy nie wiedzieli, co ma nadejść. Ze zwlekaniem wiązała się obawa, że ci drudzy w końcu by się o tym dowiedzieli.
— Istnieje niebezpieczeństwo dręczenia ludzi. Nie tego chcemy. Jeśli ludzie wiedzą, że to nadchodzi, zaczną czuć się dręczeni. A ludzie, którzy nie wiedzą, że to nadchodzi, dowiedzą się, że nadchodzi, ponieważ ludzie będą rozmawiać o tym, że jeszcze się to nie pojawiło. Mieliśmy instynkt, aby upewnić się, że kiedy to zrobimy, będzie to naturalnie wynikało z historii, a nie będzie jakąś metafunkcją, że chcemy zdenerwować ludzi.
(…) Joel zostaje tutaj sprowadzony na ziemię w sposób, który naprawdę łamie serce. Nie może podnieść się z podłogi, ale prawie mu się to udaje, bo Ellie go o to prosi. To takie przygnębiające. Nie robimy tego, żeby kogoś skrzywdzić. Robimy to, bo jesteśmy z Ellie, a ona przeżywa tę okropną rzecz, której wszyscy doświadczymy, czyli po prostu żałobę i złamane serce. To przyjdzie po nas wszystkich.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu, jak i ostatnio wyemitowanej odsłonie, koniecznie sprawdźcie, jaka piosenka zakończyła 2. odcinek 2. sezonu "The Last of Us", a także w jaki sposób moment ten nawiązuje do gry. W międzyczasie rzućcie okiem, jak scena śmierci Joela potoczyła się w grze oraz co będzie dalej z Ellie.
Tutaj możecie przeczytać naszą opinię o nowych odcinkach hitu HBO: The Last of Us sezon 2 – recenzja. Sprawdźcie też liczbę odcinków i rozpiskę całości: The Last of Us sezon 2 – kiedy odcinki.