"Zwariowany świat Malcolma" – rodzinka z serialu znów razem. Fotka z planu pokazuje, jak się zmienili
Jacek Werner
23 kwietnia 2025, 14:42
Gotowi na ponowne spotkanie z rodzinką z sitcomu "Zwariowany świat Malcolma"? Na fotce z planu kontynuacji od Disney+ zameldowały się gwiazdy klasycznego serialu. Jak zmienili się Malcolm, Hal i Lois?
Gotowi na ponowne spotkanie z rodzinką z sitcomu "Zwariowany świat Malcolma"? Na fotce z planu kontynuacji od Disney+ zameldowały się gwiazdy klasycznego serialu. Jak zmienili się Malcolm, Hal i Lois?
Rodzinna komedia z lat 2000-2006 powróci w nowym wydaniu – i dostaliśmy właśnie mocny przedsmak tego, jak będzie prezentowała się centralna rodzinka. Zerknijcie na fotkę z planu kontynuacji serialu "Zwariowany świat Malcolma" od Disney+.
Zwariowany świat Malcolma – jak idą prace?
Kultowy serial obchodzi w tym roku 25. rocznicę premiery – i nową fotkę z planu można potraktować, jako podarunek dla najwierniejszych fanów. Na planie nowej odsłony, która trafi na Disney+, zjawiły się już najważniejsze gwiazdy. Sprawdźcie, jak po latach prezentują się Malcolm (Frankie Muniz) i jego rodzice, Hal (Bryan Cranston) i Lois (Jane Kaczmarek).
— Zawsze miło jest mieć w pobliżu mamę i tatę – napisał na Instagramie 39-letni już Frankie Muniz.
Wraz z fotką z planu otrzymaliśmy pośrednio potwierdzenie, że prace zdjęciowe do miniserialu Disney+ już się rozpoczęły. Choć platforma nie podała jeszcze daty premiery, wiemy, że na serię złożą się cztery odcinki.
A kto jeszcze znajdzie się w obsadzie? W nowej odsłonie "Zwariowanego świata Malcolma" zobaczymy też Christophera Mastersona (Francis) i Justina Berfielda (Reese). Nie wróci Erik Per Sullivan, który wcielał się w rolę Deweya – ostatnio dowiedzieliśmy się dlaczego.
Przypomnijmy, że oryginalny serial opowiadał historię tytułowego Malcolma i jego zakręconej rodziny mieszkającej na amerykańskich przedmieściach w Kalifornii. Życie 12-latka, który spędza czas na jeżdżeniu na deskorolce i spotkaniach z kumplem, wywraca się do góry nogami, gdy trafia do klasy dla szczególnie uzdolnionych dzieciaków i zostaje otoczony przez grupę, do której – jak twierdzi – ni w ząb nie pasuje.