"Ransom Canyon" – wyjaśniamy zakończenie. Co będzie dalej z Quinn i z tym kluczowym romansem?
Kowbojski dramat "Ransom Canyon" dobiegł końca – przynajmniej na ten moment. Co ostatni odcinek oznacza dla Statena Kirklanda i Quinn O'Grady i ich romansu? Wyjaśniamy, co może wydarzyć się dalej. Uwaga na spoilery
"Ransom Canyon" nie dostał jeszcze od platformy Netflix 2. sezonu, więc możemy tylko zastanawiać się, jak potoczą się dalsze losy Statena (Josh Duhamel) i Quinn (Minka Kelly). Co sugeruje końcówka 10. odcinka? Oto co mówi April Blair, showrunnerka, scenarzystka i producentka wykonawcza serialu.
Ransom Canyon – wyjaśniamy zakończenie. Co z tą parą?
W 1. sezonie "Ransom Canyon", adaptacji serii powieści Jodi Thomas, zobaczyliśmy aż trzy historie miłosne rozkwitające na tle losów ranczerów z Texas Hill Country. Główny wątek, który na swoje barki wzięli Duhamel i Kelly, zakończył się stanowczo, acz mimo wszystko niejednoznacznie.
W finale widzimy, że Quinn podejmuje decyzję o powrocie do Nowego Jorku, gdzie przez następne pół roku zamierza oddać się graniu w tamtejszej orkiestrze symfonicznej. Jak reaguje na te wieści Staten i co to oznacza dla ich romansu?
Staten jest przerażony na myśl o utracie Quinn, ale nie od dziś ma też problem z komunikowaniem swoich uczuć – i to właśnie ta cecha doprowadza do takiego, a nie innego kierunku ich miłosnej relacji. Twórczyni serialu wyjaśniła w rozmowie z Deadline, że scena na potańcówce jest pod tym względem szczególnie wymowna.
— Ona chce stanąć na własnych nogach, zrobić to, co należy i iść potańczyć. Myślę też, że on czuje się po prostu zraniony. On jest kimś, kto stracił w życiu tak wiele, a teraz ma perspektywę stracenia także i jej. Wyzwaniem dla Statena jest moim zdaniem to, że ma problem z wyrażaniem własnych emocji. Jest jedną z tych osób, które… cóż – gdyby zdołał powiedzieć, jak się czuje, to byłoby między nimi okej, ale on tak nie potrafi.
Blair dodała, że trudny charakter Statena odbije się i na 2. sezonie – o ile Netflix zdecyduje się dalej rozwijać serial.
Jest to coś, z czym on ma problem 1. sezonie i [w przypadku przedłużenia] będzie miał nadal w 2. sezonie. W tamtej chwili, jak sądzę, zamiast powiedzieć jej, że czuje się skrzywdzony i boi się, że znów ją straci – że straci kogoś, kogo kocha – zamiast to powiedzieć, woli strzec swego serca i odejść. Myślę, że dla niej jest to ogromne rozczarowanie i coś, co może okazać się przeszkodą w [potencjalnym] 2. sezonie.
Przypomnijmy, że poza Duhamelem i Kelly w obsadzie "Ransom Canyon" są też m.in. James Brolin jako Cap, Eoin Macken jako Davis Collins i Lizzy Greene jako Lauren Brigman. Naszą opinię o kowbojskim romansie znajdziecie tutaj: Ransom Canyon – recenzja serialu.