Krytycy zachwyceni 2. sezonem "The Last of Us", ale fani hejtują. Oto co nie spodobało się im w tej serii
Za nami dopiero 1. odcinek 2. sezonu "The Last of Us", tymczasem spora część fanów zdążyła już wydać wyrok na nowej serii. Rezultat? Oceny znacząco spadły względem 1. sezonu – dlaczego?
Po debiutanckiej odsłonie 2. sezonu "The Last of Us" można wnosić, że nowa seria podzieli widzów nieco bardziej, niż ta poprzednia. Wskazują na to choćby wyniki serialu w serwisie Rotten Tomatoes. Na ich przykładzie widać ogromną dysproporcję między ocenami krytyków, a tych pochodzącymi od widzów.
The Last of Us sezon 2 – czemu fani krytykują nową serię?
W momencie pisania tego tekstu wynik 2. sezonu "The Last of Us" w serwisie Rotten Tomatoes (po jednym odcinku) zatrzymał się na 96% pozytywnych not pochodzących od krytyków i tylko 56% pozytywnych not od widzów. Dla porównania 1. sezon hitu HBO może pochwalić się wynikiem 88% ze strony fanów. Skąd tak duża dysproporcja?
Wśród ponad 500 opublikowanych opinii można natknąć się na wiele takich, które wytykają twórcom złe decyzje castingowe. Jeszcze przed premierą 2. sezonu "The Last of Us" po sieci krążyły negatywne komentarze na temat kreacji Belli Ramsey jako Ellie (jednym z zarzutów fanów jest to, że po aktorce nie widać 5-letniej przemiany, która miała miejsce w fabule), a także castingu Kaitlyn Dever do roli Abby, która nie przypomina swojego wirtualnego pierwowzoru (w grze bohaterka posiada imponującą muskulaturę).
Kiedy wejdziemy w komentarze od widzów, dojdziemy do wniosku, że 2. sezon "The Last of Us" bardzo szybko padł ofiarą tzw. review bombingu, czyli zalewu negatywnych ocen, które argumentowane są wyłącznie jednym aspektem serialu. Przeważająca większość opinii dotyczy bowiem ekranowego wizerunku Ramsey i Dever. Z drugiej strony należy zauważyć, że fani są oczarowani występem Isabeli Merced jako Diny.
Zdaniem wielu internautów aktorka obsadzona w nowej roli jest jedną z niewielu postaci, których wizerunek odpowiada temu znanemu z gier. Co więcej, fani uważają nawet, że Dina w interpretacji Merced jest lepsza niż wersja bohaterki znana z gier. Jednym z argumentów jest choćby w gruncie rzeczy nieistniejąca w pierwowzorze relacja Diny z Joelem, nad którą serial się pochylił.
Pomimo kiepskiego przyjęcia wśród fanów premiera 2. sezonu "The Last of Us" osiągnęła świetne wyniki oglądalności. W niedzielny wieczór w USA debiut obejrzało 5,3 mln widzów, czyli o 13% więcej niż dwa lata temu. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kulisach serialu, koniecznie sprawdźcie, jakie zmiany wprowadzili twórcy 2. sezonu "The Last of Us" w premierze, a także o co chodzi z nowym rodzajem zarażonych.
Zobaczcie też zwiastun 2. odcinka 2. sezonu "The Last of Us", który zapowiada tym samym, co wydarzy się na przestrzeni całej serii. Serialowa widziała już wszystkie odcinki, a tutaj możecie przeczytać naszą opinię: The Last of Us sezon 2 – recenzja.