Abby z 2. sezonu "The Last of Us" będzie inna niż w grze. Zobaczymy to już w 1. odcinku – mówi gwiazda
Karol Urbański
9 kwietnia 2025, 15:13
Jednym z najbardziej wyczekiwanych aspektów 2. sezonu "The Last of Us" jest pojawienie się Abby – wyjątkowo kontrowersyjnej postaci z gry. Zdaniem odtwórczyni tej roli już w 1. odcinku serii zobaczymy inną stronę bohaterki.
Jednym z najbardziej wyczekiwanych aspektów 2. sezonu "The Last of Us" jest pojawienie się Abby – wyjątkowo kontrowersyjnej postaci z gry. Zdaniem odtwórczyni tej roli już w 1. odcinku serii zobaczymy inną stronę bohaterki.
Od jakiegoś czasu wiemy, że serialowa Abby z 2. sezonu "The Last of Us" będzie różniła się od jej growego pierwowzoru. W rozmowie z Serialową i innymi mediami odtwórczyni tej roli, Kaitlyn Dever, stwierdziła, że nowe oblicze bohaterki zobaczymy już w debiutanckiej odsłonie serii.
The Last of Us sezon 2 – Kaitlyn Dever o nowej wersji Abby
Serialowa miała niedawno okazję porozmawiać z twórcami i członkami obsady 2. sezonu "The Last of Us". Wśród nich była Kaitlyn Dever, czyli ekranowa Abby, która odniosła się do różnic w przedstawieniu równie kultowej, co kontrowersyjnej postaci z gier. Czy serialowa wersja bohaterki będzie nieco łagodniejsza?
— Mam nadzieję, że ludzie będą zadowoleni z tego, co wniosłam do tej roli. To coś, o czym zdecydowanie myślałam. Rozmawiałem o tym również z Neilem Druckmannem i Craigiem Mazinem podczas naszego pierwszego spotkania – po prostu zastanawiałam się, jak zamierzamy stworzyć tę postać inaczej niż w grze, pozwoliwszy, jak sądzę, widzom lepiej zrozumieć Abby. Jeśli graliście w grę, to wiecie, że jej pojawienie się w jest bardzo prowokujące. Ona po prostu nagle się tam pojawia i nie wiemy, kim jest, co ją napędza i dlaczego jest tak przepełniona gniewem – mówiła Dever.
Kontynuując swą wypowiedź, gwiazda serialu zapowiedziała, że nowe oblicze Abby zobaczymy już w debiutanckiej odsłonie 2. sezonu "The Last of Us". Zgodnie z tym, co mówi aktorka, ekranowa wersja bohaterki będzie bardziej wrażliwa niż ta, którą na samym początku poznajemy w grze. Jak przyznaje, od razu zobaczymy, co kryje się pod jej powierzchnią.
— Byłam naprawdę podekscytowana, że mogłam nadać postaci trochę kontekstu. Kiedy poznajemy ją w 1. odcinku, widzimy bardzo wrażliwą i podatną na zranienie Abby, której nie widzimy, gdy spotykamy ją po raz pierwszy w grze. Mam nadzieję, że fani to docenią, jak również to, co wniosłam do tej roli. Myślę, że to naprawdę ważne, aby zobaczyć tę bardzo wściekłą powierzchnię. Pod nią kryje się kobieta, która jest bardzo załamana i smutna. Pomyślałam, że to naprawdę ważne, aby widzowie mogli to zobaczyć.
Przypomnijmy, że akcja 2. sezonu "The Last of Us" rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z 1. sezonu serialu. Ellie i Joel próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kiedy wydaje im się, że najgorsze już za nimi, przeszłość nie daje im o sobie zapomnieć, a świat, z którym muszą się zmierzyć, wydaje się jeszcze bardziej niebezpieczny i nieprzewidywalny niż ten, który pozostawili za sobą.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o hitowym serialu, koniecznie sprawdźcie, jak zmieni się relacja Joela i Ellie. W międzyczasie rzućcie okiem na zwiastun 2. sezonu "The Last of Us" i która nowa postać będzie kluczowa w 2. sezonie. Na deser przeczytajcie, jakie nowe rodzaje zakażonych zobaczymy w nadchodzącej odsłonie.