Za nami najbardziej szalony finał "Białego Lotosu". Mike White wyjaśnia zakończenie 3. sezonu hitu HBO
Karol Urbański
8 kwietnia 2025, 13:04
Za nami finał 3. sezonu "Białego Lotosu", który jest być może tym najbardziej szalonym w dotychczasowej historii serialu. Rzućcie okiem, w jaki sposób twórca hitu HBO wyjaśnia to, co się wydarzyło, i uważajcie na spoilery.
Za nami finał 3. sezonu "Białego Lotosu", który jest być może tym najbardziej szalonym w dotychczasowej historii serialu. Rzućcie okiem, w jaki sposób twórca hitu HBO wyjaśnia to, co się wydarzyło, i uważajcie na spoilery.
Przetrwaliście już finał 3. sezonu serialu "Biały Lotos"? Jeśli nie, to Mike White, twórca serialu, ma dla was wyjaśnienie najważniejszych scen zamykających tę serię. Sprawdźcie, w jaki sposób poszczególne wątki wpisują się w motyw 3. sezonu hitu HBO.
Biały Lotos sezon 3 – Mike White wyjaśnia zakończenie
Ku zaskoczeniu widzów podróż do Tajlandii przeżyła cała rodzina Ratliffów, którą niemalże pozbawił życia Timothy (Jason Isaacs) za sprawą zabójczej piña colady. Zdesperowany bankrut w ostatniej chwili zmienił zdanie w kwestii rodzinnego morderstwa, co White określił "słodko-gorzkim zakończeniem".
— Czytałem historie o jakimś arystokratycznym facecie, który zabił swoją rodzinę, ponieważ przepuścił wszystkie ich pieniądze i nie miał odwagi im o tym powiedzieć. Sposób, w jaki rodzina Tima postrzega go, jest tak ważny dla jego poczucia własnej wartości, że kiedy jest to zagrożone, wolałby spalić cały dom niż stawić temu czoła. Jeśli chodzi o Ratliffów, to jest to słodko-gorzkie zakończenie. Mijając tę osobistą dolinę, życie toczy się dalej. Ale co się z nimi stanie bez wszystkich ich wygód? Nie sądzę, by Victoria mogła żyć w ubóstwie. Jestem pewien, że znajdzie jakieś inne rozwiązanie.
W innej części hotelu rozpętuje się istny chaos za sprawą nieprzepracowanej traumy Ricka (Walton Goggins), który w ostatnich chwilach dowiaduje się o tożsamości swojego ojca i obiecuje, że "na zawsze będzie z Chelsea" (Aimee Lou Wood). Ich życzenie spełnia się, gdy oboje zostają postrzeleni i wpadają martwi do basenu – kosztem utraty duchowych poglądów Gaitoka (Tayme Thapthimthong).
— To klasyczny motyw greckiej tragedii, czy też ktoś zabijający ukochaną osobę, próbując się zemścić. (…) Chelsea ma ten rodzaj romantycznego fatalizmu w patrzeniu na ich związek, a ty chcesz w to uwierzyć. Mówi mu, żeby przestał skupiać się na miłości, której nie otrzyma, i mówi, żeby pomyślał o miłości, którą ma. Gdyby Amrita spotkała się z Rickiem, być może to wszystko w ogóle by się nie wydarzyło. (…)
Jedną z koncepcji buddyzmu jest niestosowanie przemocy. [W przypadku Gaitoka] bierzemy faceta – któremu naprawdę kibicujemy i rozumiemy jego wrażliwą naturę – który staje się bohaterem dla swojej dziewczyny i bohaterem w swojej pracy. A jedynym sposobem, w jaki może to zrobić, jest sprzeciwienie się swoim duchowym przekonaniom.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu i ostatnim odcinku nowej serii, sprawdźcie, jaki rekord pobił finał 4. sezonu "Białego Lotosu". Przypomnijmy, że HBO już jakiś czas temu zdążyło przedłużyć hit White na kolejną serię. Rzućcie okiem, co wiemy o kolejnej porcji odcinków – gdzie będzie działa się akcja 4. sezonu "Białego Lotosu"?