"Rozdzielenie" – ekranowa Gemma zdradza kulisy tej trudnej sceny z finału. "Kręciliśmy dwiema ekipami"

W jaki sposób Dichen Lachman (Gemma) poradziła sobie z aktorskim wyzwaniem z finału 2. sezonu serialu "Rozdzielenie"? Gwiazda hitu Apple TV+ mierzyła się w końcu z kilkoma kreacjami naraz, niemniej, jak zdradziła, w trakcie pracy miała ogromne wsparcie od ekipy.

Rozdzielenie sezon 2 – Dichen Lachman i kulisy finału

Zapytaliśmy odtwórczynię roli Gemmy, jak dużym wyzwaniem było dla niej "żonglowanie" kilkoma kreacjami naraz w finale 2. sezonu "Rozdzielenia". W końcu nie dość że aktorka musiała wcielić się w różne wersje pani Casey, to jeszcze na ekranie w końcówce pojawiła się sama Gemma.

— Tak, było tam dużo do żonglowania. Dużo się działo. Czuję, że kiedy pracujesz z tekstem, który jest tak dobry, to ułatwia sprawę. I kiedy pracujesz z aktorami, którzy są tak dobrzy, kiedy masz tak zaangażowanych partnerów scenicznych i niesamowitych reżyserów, jest łatwiej. Ben [Stiller] wyreżyserował finał no i posiadanie jego i ekipy, która cię nadzoruje, jest wyzwaniem, ale [czujesz, że] jesteś w bardzo bezpiecznych rękach. Czuję się naprawdę szczęśliwa, że miałam to doświadczenie, nawet jeśli wiązało się to z trudnościami technicznymi i rzeczami, które niekoniecznie robiłam wcześniej.

Kontynuując swą wypowiedź, Lachman podzieliła się z nami również kulisami skomplikowanej w realizacji sekwencji końcowej ucieczki Gemmy z Markiem (Adam Scott). Jak przyznała aktorka, pomimo że wszystkie tranzycje między postaciami przebiegały płynnie, ilość czasu, która upłynęła między jedną kreacją a drugą była zdecydowanie większa, niż widać na ekranie.

–Musieliśmy to podzielić, ponieważ winda, do której wbiegasz [na planie], nie jest windą, gdy już się w niej znajdziesz. Więc wbiegasz do windy, a potem innego dnia jesteś w windzie, ponieważ musieli ją zbudować osobno, zmieścić tam kamery, dlatego że oczywiście jest to bardzo, bardzo mała przestrzeń. Musiało to więc zostać zrobione osobno.

Z drugiej strony to wszystko przebiega bardzo płynnie. Wiele tranzycji z tego odcinka przebiegało w ten sposób [na planie]. Nie wiem, ile czasu zajęło nakręcenie momentu od opuszczenia Cold Harbor do końca. Może to było jakieś pięć czy sześć dni. Tam dzieje się tak wiele i muszą wyłapywać małe szczegóły, kiedy tylko mogą, a harmonogramy czasami się w to wplątują, ponieważ często kręciliśmy dwoma ekipami. Jess [Lee Gagné] kręciła jednocześnie z Benem [Stillerem] i co jakiś czas trzeba było przechodzić między planami.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o finałowych momentach nowej serii hitu Apple'a, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie ostatniej sceny 2. sezonu "Rozdzielenia". W międzyczasie sprawdźcie, ile trzeba będzie czekać na nowe odcinki – Ben Stiller podzielił się już wieściami w tej kwestii. Wiemy też, że za kulisami dojdzie do dużych zmian – sprawdźcie, kto powróci w 3. sezonie "Rozdzielenia".

Rozdzielenie – serial dostępny na Apple TV+