"Rozdzielenie" – to Devon wpłynęła na tę ważną decyzję Marka? Aktorka wyjaśnia nam finał 2. sezonu
Karol Urbański
27 marca 2025, 08:58
Serialowa miała okazję porozmawiać z Jen Tullock, czyli odtwórczynią roli Devon w hitowym "Rozdzieleniu". Rzućcie okiem na naszą rozmowę, podczas której zahaczyliśmy m.in. o finał 2. sezonu i wątek miłosny z Rickenem.
Serialowa miała okazję porozmawiać z Jen Tullock, czyli odtwórczynią roli Devon w hitowym "Rozdzieleniu". Rzućcie okiem na naszą rozmowę, podczas której zahaczyliśmy m.in. o finał 2. sezonu i wątek miłosny z Rickenem.
Choć Jen Tullock gra w serialu "Rozdzielenie" postać drugoplanową, jej bohaterka staje się bardzo ważna na przestrzeni dotychczasowych dwóch sezonów hitu Apple TV+. Przykładowo w końcówce 2. serii to ona wraz z Harmony Cobel (Patricia Arquette) organizuje plan, by uratować Gemmę (Dichen Lachman) z Lumonu. Porozmawialiśmy o tym wątku i innych kwestiach z aktorką.
Rozdzielenie sezon 2 – Jen Tullock i kulisy wątku Devon
Pomimo tego, że w momencie finału 2. sezonu "Rozdzielenia" Devon jest wciąż świeżo upieczoną matką, bohaterka decyduje się pomóc swojemu bratu, Markowi (Adam Scott) w odzyskaniu Gemmy z sideł Lumon Industries. Zapytaliśmy Tullock, dlaczego jej zdaniem postać poświęciła się tej sprawie w tak dużym stopniu.
— Doceniam, że o tym wspomniałeś, ponieważ myślę, że niektórzy ludzie zapominają o tej części, bo jest to coś w rodzaju drugorzędnego wątku. Ale dla mnie to była ogromna część tego, gdzie ona wylądowała w tym momencie. Jest wyczerpana. To znaczy, to dziecko nie jest takie duże, ona nadal karmi piersią. I przeżywa chwilę napięcia z mężem, jej małżeństwo jest w nieładzie. Z tego powodu, z biologicznego punktu widzenia, jest w tych momentach niecierpliwa i zdesperowana.
A to wpływa na niektóre z jej bardziej pochopnych decyzji. Dlatego ważne było dla mnie, aby uhonorować ją w tym sensie i przypomnieć sobie, że jej ciało jest również wyczerpane. Jest to kobieta, która zapewnia dosłowne utrzymanie innej istocie ludzkiej, którą musiała zostawić w domu, aby spróbować uratować czyjeś życie. Myślę więc, że ten moment jest dla niej intensywny sam w sobie.
Choć Devon można określić "głosem rozsądku" w "Rozdzieleniu", aktorka zauważyła, że wątek jej postaci w 2. sezonie uległ swoistemu rozchwianiu, przez które bohaterka nie zawsze jest w stanie podjąć właściwą decyzję. Jak zauważyła Tullock, zdarzyło się to kilka razy w tej serii, co miało mniej lub bardziej wyraźne konsekwencje w fabule – w tym także w finale, gdzie to przez Devon "innie" Mark doszedł do wniosku, że plan ratowania Gemmy z Lumonu oznacza jego śmierć.
— W tym sezonie widzimy trochę więcej jej wewnętrznego świata. Ona nie zawsze się w nim odnajduje. Ona lubi myśleć, że tak jest. Ale kiedy przychodzi co do czego, nie zawsze realizuje swój plan. [Przykładowo] wnerwia Raghabi, która potem ucieka. Mówi niewłaściwą rzecz do "inniego" Marka w 10. odcinku, co oczywiście go wystraszyło i doprowadziło do tego, że zdał sobie sprawę, że w istocie umrze, jeśli ich plan będzie kontynuowany. Przez większość sezonu działa pod wpływem czystego impulsu. I z tego powodu nie zawsze myśli jasno. Fajnie było móc zagrać ją jako kogoś przyziemnego i z głową na karku, ale ona też jest omylnym człowiekiem, który robi wszystko, co w jego mocy. A czasami desperacja powoduje, że podejmujemy niechlujne decyzje. I z pewnością zdarzyło jej się to kilka razy w tym sezonie.
Rozdzielenie sezon 2 – co wyróżnia Devon na tle postaci?
Na przekór abstrakcyjnej otoczce serialu i wielu przerysowanym bohaterom Devon od początku do końca pozostaje bardzo przyziemną bohaterką, w którą mogą utożsamiać się widzowie. W trakcie naszej rozmowy Tullock zdradziła, że granie tak odmiennej postaci jest dla niej wielką radością, ale z drugiej strony czasem korci ją, by zanurzyć się w świat Lumonu nieco bardziej.
— To wspaniałe. To wielka radość móc wcielić się w tę rolę, która czasami polega na osadzeniu tych wielkich i spektakularnych momentów w rzeczywistości. Jest to też trudne zadanie, ponieważ może być trochę izolujące. Czasami jestem zazdrosna o to, że nie mogę zaangażować się w niektóre z większych szaleństw Lumonu. Ale to wyjątkowe uczucie i zaszczyt. Odgrywanie bardziej uduchowionych momentów w tej dynamice rodzinnej jest wyjątkowe.
Kontynuując prywatny wątek Devon, postanowiliśmy zapytać odtwórczynię roli o jej przemyślenia na temat miłosnej relacji bohaterki z Rickenem (Michael Chernus), bohaterem, który na pierwszy rzut oka jest zupełnym przeciwieństwem swej żony. Jak to się stało, że ci dwoje zakochali się w sobie?
— Ważne jest, by pamiętać, że jak w każdym [ekranowym] związku, poznajemy ich w konkretnym momencie ich małżeństwa. Myślę, że dzielili ze sobą wiele lat radości, miłości i śmiechu, zanim pojawił się Lumon. Prawdopodobnie była między nimi lekkość, którą niekoniecznie widać po śmierci Gemmy. To było podstawą rodzinnej dynamiki między Markiem, Gemmą, Devon i Rickenem. [Po jej śmierci] każdy wycofał się do bardziej niepewnej wersji siebie. Myślę, że Devon skupia się na desperackiej próbie dotarcia do sedna tajemnicy Lumonu. Ricken koncentruje się na rozwijaniu swojej kariery literackiej i jest przywiązany do własnego ego.
Myślę jednak, że jest między nimi prawdziwa miłość. Ricken jest gadułą, potrafi być kuriozalny i przesadzony, ale myślę też, że jest całkiem szczery w tym, kim jest. Mimo że mówi dużo, to tak naprawdę nie wciska kitu. Pod całą jego wyniosłością kryje się naprawdę ciepłe serce, a on naprawdę kocha Devon i pozwala jej być sobą. Myślę więc, że zanim zdecydowała się być z tą osobą, prawdopodobnie umawiała się z różnymi ludźmi, miała swój szalony okres w wieku 20 i 30 lat i dużo podróżowała z plecakiem. Myślę, że kiedy wybrała Rickena, była gotowa powiedzieć: chcę rodziny, chcę spokoju, chcę stabilności, a ta osoba mi na to pozwoli. Myślę, że tak jak każda tragedia to wstrząsa nimi w sposób, którego się nie spodziewała. Więc może zaczyna dostrzegać niektóre swoje i jego słabości bardziej niż planowała.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o finałowych momentach nowej serii hitu Apple'a, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie ostatniej sceny 2. sezonu "Rozdzielenia". W międzyczasie sprawdźcie ile trzeba będzie czekać na nowe odcinki – Ben Stiller podzielił się już wieściami w tej kwestii. Wiemy też, że za kulisami dojdzie do dużych zmian – sprawdźcie, kto powróci w 3. sezonie "Rozdzielenia".