Kto był w ostatniej scenie 2. sezonu "Rozdzielenia": Helly R. czy Helena? Gwiazda wyjaśnia mocny finał
2. sezon "Rozdzielenia" sprawił, że fani ze szczególną nieufnością przyglądają się decyzjom Helly R. i szukają poszlak, czy to aby na pewno nie jej "outie". Aktorka przyznała właśnie, która z jej postaci była w finale. Spoilery!
Serial "Rozdzielenie" pokazał nam niezapomniany finał 2. sezonu i równie niezapomnianą ostatnią scenę, ale część fanów twierdziła, że Helly (Britt Lower), która przyszła na końcu po Marka (Adam Scott), to tak naprawdę znów podszywająca się pod nią Helena. Aktorka właśnie rozwiała wątpliwości.
Rozdzielenie sezon 2 – wyjaśnienie ostatniej sceny
Teorie spiskowe o finale "Rozdzielenia" – a przynajmniej tę jedną – możemy odstawić. Ostatnia scena 2. sezonu pokazała nam nie Helenę Eagan, jak część widzów sądziła, a "prawdziwą" Helly R., która nie mogła odmówić sobie ostatniego spotkania z Markiem. W wywiadzie z "Los Angeles Times" opowiedziała o tym Britt Lower.
— To jest Helly R. w finałowym odcinku. Aczkolwiek myślę, że [w 9. odcinku] Dylan rzucił trochę wątpliwości na jej własne rozumienie samej siebie. Ona straciła ojcowską figurę, którą miała w Irvingu, straciła figurę brata, bo Dylan odwrócił się do niej plecami – przynajmniej w tamtym odcinku. Gdy [na początku finału] Mark mówi jej o szansie, którą ma, by żyć [na zewnątrz] w jakiejś formie – a ona dopiero co widziała swojego dziwacznego ojca, który mówił jej: widzę w tobie Kiera – to rodzi w niej poczucie, że nie ma już rodziny.
Lower tłumaczyła, że to właśnie ten proces myślowy skłonił Helly, by pobiec za Markiem w ostatnich scenach finału.
— Myślę, że gdy Dylan wraca – łapie za ten automat z napojami, a [w tle gra] orkiestra marszowa – i jest po jej stronie, ona staje na biurku, przypomina sobie Irvinga i przypomina sobie, że ich połowiczne życia zasługują na to, by o nie powalczyć. Myślę, że biegnie, by po raz ostatni zobaczyć Marka. Może jest jakaś szansa na to, że będą w stanie być w tym wszystkim razem? Jedynym, co oni wiedzą, jest to, że gdy on przekroczy tę barierę, Lumon upadnie, a wszyscy ci "innie" zostaną skasowani. Myślę, że to była kwestia intuicji – to, że pobiegła.
Tylko co może czekać bohaterów po ostatniej scenie? Po raz ostatni widzieliśmy ich podczas biegu z powrotem w głąb firmowego kompleksu, z odpowiedziami umyślnie zawieszonymi w próżni. To powiedziawszy, mamy już pierwsze wieści na temat 3. sezonu "Rozdzielenia" – reżyser i producent wykonawczy Ben Stiller zdradził, ile trzeba będzie czekać na nowe odcinki. Wiemy też, że za kulisami dojdzie do dużych zmian – sprawdźcie, kto powróci w 3. sezonie "Rozdzielenia".