Owen Cooper z serialu "Dojrzewanie" to "Messi aktorstwa". Gwiazdy hitu Netfliksa chwalą chłopaka
"Dojrzewanie" to nie tylko doskonałe sprzężenie formy i treści. Najnowszy hit Netfliksa jest również aktorskim tour de force, w którym spotykają się talenty starszego i młodszego pokolenia. Czy wśród tych drugich znalazł się "Messi aktorstwa"?
Jeśli macie za sobą choćby jeden odcinek serialu "Dojrzewanie", to istnieje spora szansa, że wy też zachwyciliście się ekranowym występem Owena Coopera (Jamie). Zachwyty nad rolą 15-latka płyną zarówno ze strony widzów, jak i aktorów. Jeden z członków obsady hitu Netfliksa określił chłopaka "Messim aktorskiej gry".
Dojrzewanie – Owen Cooper chwalony przez aktorów
Od czasu premiery (13 marca) psychologiczny thriller Netfliksa jest na ustach wszystkich wielbicieli seriali. Zewsząd płyną głosy o tym, że to jeden z najlepszych tytułów telewizyjnych roku, a wśród opinii nie brakuje słów uznania dla 15-letniego Owena Coopera, który wcielił się w oskarżonego o morderstwo Jamiego. Ekranowy detektyw Luke Bascombe (Ashley Walters) wprost określił chłopaka "Messim aktorstwa".
— On jest talentem na miarę pokolenia. Jest jak Lionel Messi gry aktorskiej. To prawda. Oglądasz go i myślisz: "Nie rozumiem, jak to robisz, nie mając prawie żadnego doświadczenia życiowego. Jak znajdujesz te emocje, te niuanse i te przestrzenie?". A on robi to wszystko naturalnie. Musieliśmy zdekompresować się, schodząc z planu, prawie że płacząc. A ten gość chciał grać w ping-ponga, odbijać piłkę i takie tam. To [dla niego] takie proste. To po prostu dar. Czułem się, jakby ktoś przez niego przemawiał. On jest stworzony do wielkich rzeczy – powiedział aktor w rozmowie z gazetą "Metro".
W podobnym tonie wypowiedziała się Erin Doherty, która, kręcąc 3. odcinek "Dojrzewania", spędziła z Cooperem wiele godzin przed kamerą bez jakiejkolwiek przerwy (przypomnijmy, że każda z trwających ok. godziny odsłon serialu została nakręcona na jednym ujęciu). Aktorka zauważyła, że odtwórca roli Jamiego ciągle wymyślał na planie nowe rzeczy.
— Owen robił rzeczy, które mnie zaskakiwały. (…) Były autentyczne momenty, w których nie miałem pojęcia, co zrobi. Ciągle mówię o tym, jaki jest niesamowity, ale myślę, że to prawdziwy wyznacznik jego inteligencji emocjonalnej i zdolności do wykonywania tej pracy. Po prostu myślę, że powinien wykonywać tę pracę, ponieważ był w stanie zanurzyć się i pozwolić tej dość przerażającej osobowości przejąć kontrolę. To naprawdę intensywna sytuacja i momentami była dość przerażająca. Jest w tym naprawdę spektakularny, więc to był prawdziwy zaszczyt być [z nim] w tym pokoju.
Jeśli interesują was kulisy hitu Netfliksa, koniecznie sprawdźcie, czy serial "Dojrzewanie" to prawdziwa historia. W międzyczasie rzućcie okiem na to, co będzie dalej z Jamiem po finale "Dojrzewania" i zerknijcie na nasze wyjaśnienie zakończenia serialu "Dojrzewanie". Polecamy też naszą opinię o serialu: Dojrzewanie – recenzja.