"Biały Lotos" – wszyscy chcą wiedzieć, czy penis był prawdziwy. Jason Isaacs ma dla was ostrą odpowiedź
Karol Urbański
16 marca 2025, 13:04
Po najnowszym odcinku "Białego Lotosu" w mediach rozgorzała dyskusja o… penisie Jasona Isaacsa. Wszyscy chcą wiedzieć, czy "naga scena" odbyła się bez sztucznego penisa. Całe zamieszanie nie przypadło do gustu aktorowi.
Po najnowszym odcinku "Białego Lotosu" w mediach rozgorzała dyskusja o… penisie Jasona Isaacsa. Wszyscy chcą wiedzieć, czy "naga scena" odbyła się bez sztucznego penisa. Całe zamieszanie nie przypadło do gustu aktorowi.
Jason Isaacs oburzył się na "internetową obsesję" na temat jego przyrodzenia z 3. sezonu serialu "Biały Lotos". W jednym z wywiadów odtwórca roli Timothy'ego z najnowszej serii hitu HBO pokusił się nawet o stwierdzenie, że w Hollywood panują podwójne standardy, jeśli chodzi o ekranową nagość aktorów i aktorek.
Biały Lotos – Jason Isaacs o tym, czy penis był prawdziwy
Od momentu, gdy w 4. odcinku 3. sezonu "Białego Lotosu" bohater grany przez Isaacsa przypadkowo odsłonił przyrodzenie swojej rodzinie, w internecie rozgorzała dyskusja o tym, czy widoczny na ekranie penis był prawdziwy. Pytanie dotarło do samego aktora, który postanowił uciąć plotki, rozprawiając na temat podwójnych standardów w Hollywood. Oto co powiedział w programie śniadaniowym "CBS Mornings".
— Wiele osób nad tym debatuje. Jest o tym głośno w całym internecie. [Nie odpowiem i] powiem wam dlaczego. W tym roku najlepszą aktorką na rozdaniu Oscarów jest Mikey Madison i nie widzę, by ktokolwiek dyskutował o jej wulwie, która jest w telewizji przez cały czas. I nie mówię tu o szwedzkich samochodach.
Kontynuując swą wypowiedź, aktor przytoczył przykład innej, równie głośnej aktorki, czyli Margaret Qualley znanej z "Substancji", która – wbrew temu, co mówi aktor – posłużyła się sztucznymi piersiami w filmie i była o to nieustannie pytana. "Penisowa obsesja", zdaniem Isaacsa, odbiera "Białemu Lotosowi", przestrzeni na rzeczowy dyskurs.
— Myślę, że to interesujące, że istnieją podwójne standardy dla mężczyzn, ale kiedy kobiety są nagie, [jak] Margaret Qualley w "Substancji", nikt nie śniłby o rozmawianiu z nią o jej genitaliach, sutkach czy innych tego typu rzeczach. Więc to dziwne, że istnieje podwójny standard. O co chodzi z waszą obsesją? Mike White jest genialnym scenarzystą, to najlepszy serial w telewizji od dłuższego czasu. A co to za obsesja na punkcie penisów? To dziwna sprawa.
W oczekiwaniu na kolejne odcinki i dalsze losy Timothy'ego granego przez Isaacsa potwórzcie sobie zwiastun 5. odcinka 3. sezonu "Białego Lotosu". W międzyczasie rzućcie okiem na to, którą gwiazdę "Białego Lotosu" ukąsił wąż, a także przeczytajcie wypowiedź o tym, dlaczego kręcenie 3. sezonu "Białego Lotosu" było przedziwnym doświadczeniem.