Na te wieści fani "The Last of Us" czekali od dawna. Będą nowe rodzaje zarażonych – poznajcie szczegóły
Czego dokładnie możemy spodziewać się po nowych rodzajach zakażonych w 2. sezonie "The Last of Us"? Rzućcie okiem, jakie dziwy przygotowali dla nas twórcy hitowego serialu HBO tym razem.
Zwiastun 2. sezonu "The Last of Us" ujawnił nam kilka nowych rzeczy, jak choćby to, że w niektórych miejscach bohaterowie będą musieli nosić maski. Wszystko przez nowe rodzaje zakażonych, których filmowcy nie bez powodu wprowadzili w kolejnej odsłonie hitu HBO. Oto co Neil Druckmann powiedział na panelu SXSW o nowych straszydłach.
The Last of Us sezon 2 – będą nowe rodzaje zarażonych
W 2. sezonie "The Last of Us" na ekranie zadebiutują doskonale znani fanom gry czyhacze (oryg. stalkers), które czyhają na ofiarę w ciemnościach, by wskoczyć na nią znienacka, a także zarodniki, które powodują rozprzestrzenienie się grzyba w powietrzu.
Choć element ten był obecny w grze, debiutancka seria hitu HBO zastąpiła go swego rodzaju mackami grzybów. 2. sezon postawi na jeden i drugi model rozprzestrzeniania się wirusa, co oznacza podwójne kłopoty dla bohaterów (za serwisem ComicBook).
— Następuje eskalacja liczby i rodzajów zainfekowanych. Ale także, jak widać w zwiastunie, eskalacja sposobu, w jaki ta rzecz się rozprzestrzenia. W 1. sezonie mieliśmy do czynienia z nową rzeczą, której nie było w grze, jak te rozprzestrzeniające się macki, i to była jedna z form. A potem mamy to jedno ujęcie, które widać w tym zwiastunie, te rzeczy są w powietrzu. [Istnieje] dramaturgiczny powód, dla którego wprowadziliśmy to teraz – wyjaśnił Druckmann.
A co twórca gry i zarazem współtwórca serialu HBO miał do powiedzenia o znienawidzonych przez wielu graczy czyhaczach? Podobnie jak w wirtualnym pierwowzorze, te monstra będą wyróżniały się inteligencją na tle pozostałych zarażonych.
— Będziecie mogli zobaczyć inną ewolucję tej infekcji [za sprawą czyhaczy]. Niektóre części ich mózgu pozostały przy życiu, więc są inteligentniejsi. Są skoordynowani, ukrywają się i robią rzeczy, których nigdy nie widzieliśmy w serialu – zapowiedział w rozmowie z magazynem "Empire".
Z oficjalnego opisu 2. sezonu "The Last of Us" wiemy, że pięć lat po wydarzeniach z finału poprzedniej serii Ellie (Bella Ramsey) i Joel (Pedro Pascal) próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kiedy wydaje im się, że najgorsze już za nimi, przeszłość nie daje im o sobie zapomnieć, a świat, z którym muszą się zmierzyć, wydaje się jeszcze bardziej niebezpieczny i nieprzewidywalny niż ten, który pozostawili za sobą.
Obok odtwórców ról głównych obsadę 2. sezonu "The Last of Us" tworzą również m.in. Isabela Merced ("Madame Web") jako Dina, Jeffrey Wright ("Westworld") jako Isaac, Young Mazino ("Awantura") jako Jesse, Danny Ramirez ("Falcon i Zimowy Żołnierz") jako Manny, Tati Gabrielle ("Chilling Adventures of Sabrina") jako Nora, Joe Pantoliano ("Rodzina Soprano") joko Eugene, a także Catherine O'Hara ("Schitt's Creek"), która wcieli się w zupełnie nową postać.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o hitowym serialu, koniecznie sprawdźcie, ile będzie sezonów "The Last of Us". W międzyczasie rzućcie okiem, jak twórcy odpowiadają na kontrowersyjny casting Abby.