Hit HBO zaskoczył występem oscarowej gwiazdy. Ekipa serialu zdradza nam kulisy: "To po prostu cud"
Nikodem Pankowiak
11 marca 2025, 13:14
Występy gwiazd Hollywood w serialach nie są już niczym zaskakującym, ale rzadko dochodzi do nich bez zapowiedzi. A tak właśnie było w przypadku gościnnego występu w serialu "Prawi Gemstonowie". Jak do niego doszło?
Występy gwiazd Hollywood w serialach nie są już niczym zaskakującym, ale rzadko dochodzi do nich bez zapowiedzi. A tak właśnie było w przypadku gościnnego występu w serialu "Prawi Gemstonowie". Jak do niego doszło?
"Prawi Gemstonowie", serial komediowy HBO, który możecie oglądać także w serwisie Max, właśnie rozpoczęli emisję swojego finałowego, 4. sezonu. Jego premiera była pod wieloma względami wyjątkowa, bo na widzów czekała podróż w czasie, a główną rolę w odcinku zagrała wielka hollywoodzka gwiazda. Danny McBride, twórca "Prawych Gemstonów", grający także główną rolę w serialu, opowiedział redakcji Serialowej o kulisach tego odcinka.
Prawi Gemstonowie sezon 4 – Bradley Cooper w obsadzie
Fabuła premiery 4. sezonu "Prawych Gemstonów" zabrała widzów do roku 1862, gdy Elijah Gemstone, przodek bohaterów serialu, zamordował pastora, a następnie przybrał jego tożsamość i dołączył do wojsk Konfederacji. Tym samym fani serialu mogli poznać niezwykłe początki religijnej działalności Gemstonów. W rolę Elijah wcielił się sam Bradley Cooper ("Narodziny gwiazdy"), aktor kilkukrotnie nominowany do Oscara. Choć plotki o jego występie w serialu pojawiły się już kilka miesięcy temu, nigdy nie zostały oficjalnie potwierdzony. Danny McBride opowiada, jak ekipie "Prawych Gemstonów" udało się utrzymać jego występ w tajemnicy i jak wyglądały kulisy tworzenia odcinka.
— Udało nam się to w stu procentach dzięki ekipie, którą mamy. Pracowaliśmy z tą samą ekipą przez większość "Prawych Gemstonów", a z wieloma z nich przy "Mogło być gorzej" i "Wicedyrektorach". (…) To była jedna z rzeczy, które mnie naprawdę ekscytowały, ponieważ każdy sezon to taki sposób, aby rzucić wyzwanie mojemu projektantowi produkcji albo projektantowi kostiumów: "Jak to rozgryziesz? To będzie coś, czego wcześniej nie musiałeś robić, co robimy?". Mogłem zostawić im ten scenariusz i powiedzieć, że musimy wymyślić, jak nakręcić ten film kostiumowy i jak możemy to nakręcić w 10 dni. To wymaga od wszystkich opracowywania strategii, wymyślania, jak rozdysponować pieniądze i jak działać ekonomicznie, a do tego odrobiny szczęścia.
Jak przyznaje twórca serialu, zatrudnienie Coopera w serialu wymyka się logice i można traktować je w kategorii cudu, bo występ w "Prawych Gemstonach" wymagał od aktora sporego poświęcenia.
— Zdobycie Bradleya było po prostu kolejnym cudem. Nigdy w życiu bym nie zgadł, że uda nam się namówić go, żeby przyjechał do Charleston w Południowej Karolinie, założył wełniany kostium z epoki w ponad 30-stopniowym upale i nie zarobił na tym prawie nic. Fakt, że był takim graczem i przywiózł tutaj swój talent… Było kilku bogów filmu i myślę, że byli też bogowie telewizji. Myślę, że mają trochę mniejszą moc niż bogowie filmu, ale nadal rozumieją naszą perspektywę. Myślę, że mieliśmy po prostu dużo szczęścia po swojej stronie.
Liczący dziewięć odcinków 4. sezon serialu "Prawi Gemstonowie" będzie już pożegnaniem z szaloną rodziną ewangelistów. Finałowy sezon zadebiutował w Stanach przy świetnych recenzjach krytyków, więc jeśli jeszcze nie mieliście okazji sprawdzić serialu, to może być dobry moment.