Skąd Harlan Coben wziął pomysł na "Tylko jedno spojrzenie"? Autor książki zdradza swoją inspirację
Nikodem Pankowiak
8 marca 2025, 08:58
Skąd pisarze biorą pomysły na swoje powieści? W rozmowie z Serialową Harlan Coben zdradził, w jaki sposób wpadł na pomysł na fabułę książki "Tylko jedno spojrzenie", na której oparto najnowszy polski hit Netfliksa.
Skąd pisarze biorą pomysły na swoje powieści? W rozmowie z Serialową Harlan Coben zdradził, w jaki sposób wpadł na pomysł na fabułę książki "Tylko jedno spojrzenie", na której oparto najnowszy polski hit Netfliksa.
"Tylko jedno spojrzenie" to już trzeci polski serial serwisu Netflix oparty na książce Harlana Cobena. Produkcja natychmiast po premierze znalazła się w serialowym topie platformy w Polsce, a rozmowie z redakcją Serialowej autor zdradził, skąd wziął pomysł na tę historię.
Tylko jedno spojrzenie – skąd pomysł Cobena na historię?
"Tylko jedno spojrzenie" to historia Grety (Maria Dębska), którą tajemnicza przeszłość dopada w najmniej spodziewanym momencie, gdy trafia na stare zdjęcie, na którym widzi swojego męża (Cezary Łukaszewicz). Ten zaprzecza, by to on widniał na fotografii, ale chwilę później znika wraz z nią, a Greta rozpoczyna jego poszukiwania. W jaki sposób Harlan Coben wpadł na pomysł na książkę, na której oparto serial?
— Idea, że coś z przeszłości cię prześladuje, coś powraca, zostaje pogrzebane i cię dopada – myślę, że wszyscy rozumiemy te uczucia. Wiesz, na początku ten pomysł przyszedł mi do głowy, kiedy znalazłem zdjęcia w domu. Miałem kopertę i przeglądałem wszystkie zdjęcia, i nagle zobaczyłem takie, którego nie zrobiłem. Zacząłem myśleć: co jeśli jest zdjęcie, którego nie zrobiłem? Co jeśli to zdjęcie zmieniłoby całe moje życie? I myślę, że to coś uniwersalnego. Wszyscy możemy zrozumieć, że coś zmieniło nasze życie, tak jak stało się to z Gretą.
A czy będą kolejne polskie seriale Harlana Cobena? Zapytaliśmy pisarza i o to, a jego odpowiedź sugeruje, że na razie nie ma konkretnych planów.
— O, mam nadzieję, że tak. Nie mamy teraz żadnych planów, ale mam nadzieję, że tak. Naprawdę świetnie mi się tu pracowało. Naprawdę uwielbiałem seriale, które robimy, aktorów, a także hojność ludzi tutaj i wsparcie wszystkich czytelników i widzów. Więc mam nadzieję, że zrobimy kolejny.
Jeśli najnowszy Coben Netfliksa jeszcze przed wami, sprawdźcie naszą opinię: Tylko jedno spojrzenie – recenzja serialu.