Skąd w "Białym Lotosie" ten fragment z Trumpem? "Na planie wydawał się nieistotny" – mówi gwiazda
Karol Urbański
7 marca 2025, 15:38
Jedna z gwiazd 3. sezonu "Białego Lotosu" zdradziła, jak wyglądały kulisy sceny z Donaldem Trumpem. Choć fragment ten na papierze wydawał się "nieistotny", w marcu 2025 roku może zrobić się o nim głośno. Spoilery.
Jedna z gwiazd 3. sezonu "Białego Lotosu" zdradziła, jak wyglądały kulisy sceny z Donaldem Trumpem. Choć fragment ten na papierze wydawał się "nieistotny", w marcu 2025 roku może zrobić się o nim głośno. Spoilery.
W 3. odcinku 3. sezonu serialu "Biały Lotos" dalej przyglądamy się pokiereszowanej relacji trzech przyjaciółek z dzieciństwa, między którymi jest więcej różnic, niż chciałyby przyznać. W trakcie jednej ze scen punktem spornym okazuje się być nie kto inny jak Donald Trump.
Biały Lotos sezon 3 – Leslie Bibb i kulisy sceny z Trumpem
W 3. odcinku nowej serii "Białego Lotosu" Laurie, Kate i Jaclyn (grane kolejno przez Carrie Coon, Leslie Bibb i Michelle Monaghan) dyskutują o miejscu kobiety pośród tradycyjnych wartości i religii. Dyskusja płynnie przenosi się na polityczne wybory mieszkającej w konserwatywnym Teksasie Kate, która wyraźnie nie chce, by jej liberalne przyjaciółki dowiedziały się, że ta głosowała w wyborach na Trumpa.
W rozmowie z Variety odtwórczyni tej roli zdradziła, że ów fragment scenariusza został napisany przez Mike'a White'a (twórca i showrunner serialu) jeszcze w 2022 roku. Nawet w trakcie – przekładanych przez strajki aktorów – zdjęć mało kto myślał, że scena nabierze nowych znaczeń podczas emisji trzy lata później. Niemniej, Trump znów rządzi w USA, przez co scena zyskała aktualności.
— Kiedy kręciliśmy ten fragment, mieliśmy wrażenie, że będzie nieistotny. [Tymczasem] jest przypadkowo aktualny. Myślę, że jest niezwykle łatwo wprowadzać podziały, a Mike – choć opowiada się za konkretną stroną – po prostu pokazuje, że nie każdy jest złoczyńcą. [Moja bohaterka] nie zamierzała zrujnować tych wakacji przez to, na kogo głosowała – zauważyła Bibb.
Kontynuując swą wypowiedź, gwiazda "Białego Lotosu" zaznaczyła, że zupełnie nie myślała o tym, jak zostanie odebrana scena z Trumpem, po czym przeszła do wyznania uczucia względem swojej postaci – opowiedziała o miejscu Kate w relacji z przyjaciółkami i tym, co daje jej ta dynamika.
— Kocham Kate i nie osądzałam jej. Uwielbiam to, że nigdy nie można jej uciszyć, nie chce niczego zepsuć, zawsze chce utrzymać tę grupę razem. One są jej tlenem. Dzięki tym dwóm kobietom czuje się fajniejsza, niż jest w rzeczywistości. Tak bardzo martwi się o to, by [jej przeprowadzka do] Austin była idealna, że jest trochę znudzona i tak naprawdę nie ma żadnego celu. Wszystko kręci się wokół męża i dzieci – ona czuje się bardzo mocno ograniczona. Jest coś w tych kobietach, co sprawia, że czuje, że ma jakiś cel.
W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń w Tajlandii koniecznie obejrzyjcie zwiastun 4. odcinka 3. sezonu "Białego Lotosu", który zapowiada wielką imprezę. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tytule, sprawdźcie, gdzie może dziać się akcja 4. sezonu "Białego Lotosu" i kiedy zobaczymy kolejne odcinki. Rozpiskę znajdziecie tutaj: Biały Lotos sezon 3 – kiedy odcinki.
Serialowa widziała już większość odcinków nowej serii hitu HBO. Jeśli chcecie poznać naszą opinię, koniecznie sprawdźcie naszą recenzję 3. sezonu "Białego Lotosu".