Kieran Culkin triumfował na Oscarach – a jak zareagował jego brat? Było wzruszenie, ale nie tylko
Czy kogoś zaskoczyło oscarowe zwycięstwo Kierana Culkina? Na pewno nie Macaulaya Culkina, którego znacie z "Kevina samego w domu" czy "American Horror Story" – aktor zdradził, jaka była jego reakcja na triumf brata.
Za swoją kreację w "Prawdziwym bólu" Kieran Culkin zgarnął w tym sezonie nagród w zasadzie każde możliwe wyróżnienie – to właśnie z tego powodu jego brat Macaulay ani przez chwilę nie wątpił, że to młodszy od niego o dwa lata gwiazdor "Sukcesji" odbierze wyróżnienie Akademii Filmowej.
Oscary 2025 – Macaulay Culkin o wygranej Kierana Culkina
Bracia Culkinowie spotkali się podczas oscarowego afterparty, które jak co roku organizowało "Vanity Fair". Podczas imprezy Macaulay pokrótce omówił zwycięstwo brata – na pytanie Tana France'a (za Colliderem) odpowiedział, że włączył transmisję gali tylko dla jednej kategorii.
— Tylko dla [kategorii] Najlepszy aktor drugoplanowy. Tylko to oglądałem. Naprawdę, naprawdę. Nie było możliwości, żeby on nie wygrał. Popłakałem się. I powiedziałem: zobaczymy się później.
Brenda Song, narzeczona aktora, która towarzyszyła Macaulayowi na imprezie "Vanity Fair", dodała, że para wiedziała, że Kieran Culkin wygra, choćby przez wzgląd na to, jak aktor został usadzony na widowni Dolby Theatre – na samym przodzie, tuż pod wejściem na scenę.
— To było oczywiste. Bądźmy serio. Możemy to przecież powiedzieć.
Przypomnijmy, że Culkin zdobył Oscara za rolę Benjiego w filmie "Prawdziwy ból" według scenariusza i reżyserii Jessego Eisenberga. W swojej przemowie podziękował m.in. twórcy (i zarazem swemu ekranowemu partnerowi) i pogratulował swemu bratu – tyle że temu z "Sukcesji". Sprawdźcie, co powiedział do Jeremy'ego Stronga.
Obaj aktorzy "rywalizowali" z sobą w tej samej kategorii – dawnemu Kendallowi Royowi nominację przyznano za niezwykłą rolę w filmie "Wybraniec", w którym wcielił się w prawnika Roya Cohna.