Irytują was te postacie z 3. sezonu "Białego Lotosu"? Aktorki mówią nam, o co w nich naprawdę chodzi
Trójka bohaterek, w które w 3. sezonie "Białego Lotosu" wcielają się Michelle Monaghan, Carrie Coon i Leslie Bibb, to prawdopodobnie najgorsze przyjaciółki w dziejach. Aktorki komentują, co tak naprawdę skrywa się za fasadą.
"Biały Lotos" wrócił z 3. sezonem, co oznacza, że jeszcze przez półtora miesiąca będziemy cieszyć się rajskimi widokami i myślą o tym, iż ktoś z tych paskudnych ludzi na koniec zostanie zamordowany. Czy będzie to któraś z pań, granych przez Michelle Monaghan ("Detektyw"), Leslie Bibb ("Asy z klasy") i Carrie Coon ("Pozłacany wiek")?
Biały Lotos sezon 3 – Carrie Coon i Leslie Bibb o serialu
Na ostateczne rozstrzygnięcia jeszcze trochę poczekamy, a razie Serialowa miała okazję porozmawiać w grupie mediów z całego świata z Carrie Coon i Leslie Bibb, odtwórczyniami ról Laurie i Kate. Aktorki powiedziały nam, że ich zdaniem jest jedna rzecz, która łączy wszystkich bohaterów 3. sezonu "Białego Lotosu".
— Wszyscy udają. Każda postać udaje, prawda? Nawet Tayme [Thapthimthong, serialowy Gaitok]. Tayme udaje, że dostanie awans, a Lalisie [Manobal, serialowej Mook] się to podoba. Postać Jasona Isaaca z pewnością coś maskuje i jest to ogromny upadek dla jego rodziny. Bohater Patricka [Schwarzeneggera] idzie przez świat z tą swoją bezpośrednią męskością, a potem zostaje tak jakby wciągnięty w niechciane pytanie o to, kim jest na świecie.
W tym wszystkim chodzi o lustra i maski. I czyż nie w takim świecie żyjemy? Żyjemy w tym świecie Instagrama, TikToka, gdzie każdy czuje się pominięty i każdy czuje, że wszyscy inni żyją życiem, jakiego sam pragnie. Ale tak naprawdę każdy… Wiemy też, że mamy epidemię samotności. Każdy czuje się odizolowany. Nigdy nie byliśmy bardziej osamotnieni – powiedziała Carrie Coon.
Kontynuując bezpośrednio myśl swojej koleżanki z obsady, Leslie Bibb zwróciła uwagę na jedną frazę, która zdążyła się już przewinąć w serialu: "Wyglądasz dobrze". Według aktorki to zdanie niesie ze sobą znacznie więcej treści, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
— I kto nas widzi? To znaczy, to było coś w stylu: kto naprawdę może cię zobaczyć? Myślę, że to jest jak lustro. To jest bardzo ciekawe. Myślę, że Mike [White, twórca "Białego Lotosu"] jest tak niesamowitym scenarzystą, że potrafi wziąć wszystkie te niesamowite motywy, czasami greckie, wszystkie te różne tematy, i wplata je we frazę: "Wyglądasz dobrze". I wtedy jest w tym taki podtekst, że naprawdę cię to wkręca. Zawsze mówię o Lori, Jaclyn i Kate, że chodzi tu o wszystko, co jest powiedziane pomiędzy. To, czego nie mówią, to to, co naprawdę mówią.
Bibb zapewniła nas także, że trafiając do "Białego Lotosu", aktorzy czują się, jakby wygrali bilet na loterię, a ona sama uwielbiała pracować z Coon i Monaghan.
— To była naprawdę niesamowita okazja. Czuję, że nasza trójka – żartowałyśmy, że normalnie tylko jedna z nas by dostała tę pracę. A potem Mike sprawił, że wszystkie czujemy, że dostałyśmy te złote bilety. A ja byłam wielką fanką tych kobiet, Carrie i Michelle, więc być z nimi na tym samym ringu bokserskim – to było po prostu bardzo inspirujące.
Za nami dwa odcinki nowej serii, ale Serialowa widziała już sześć. Jeśli chcecie poznać naszą opinię, koniecznie sprawdźcie naszą recenzję 3. sezonu "Białego Lotosu". A ile będzie odcinków łącznie i kiedy będziemy je oglądać? Rozpiskę znajdziecie tutaj: Biały Lotos sezon 3 – kiedy odcinki.