"Seks w wielkim mieście" – gwiazdy były przerażone nagimi scenami. Kristin Davis zdradza, o co chodziło
Karol Urbański
17 lutego 2025, 16:13
Jedna z gwiazd "Seksu w wielkim mieście" podzieliła się refleksją o tym, jaką drogę przeszła branża filmowo-telewizyjna w kontekście pokazywania nagości na ekranie. Aktorka przyznała, że była zbyt przerażona, by się rozebrać.
Jedna z gwiazd "Seksu w wielkim mieście" podzieliła się refleksją o tym, jaką drogę przeszła branża filmowo-telewizyjna w kontekście pokazywania nagości na ekranie. Aktorka przyznała, że była zbyt przerażona, by się rozebrać.
Kristin Davis, czyli ekranowa Charlotte York z serialu "Seks w wielkim mieście", prowadzi obecnie podcast "Are You a Charlotte?". W jednym z najnowszych odcinków gwiazda kultowego projektu (i jego wznowienia pod tytułem "I tak po prostu") wspomniała, jak wielkim wyzwaniem było dla aktorek rozebranie się na ekranie pod koniec lat 90. "Spójrzcie, jak ludzie prezentują się teraz" – argumentowała Davis.
Seks w wielkim mieście – gwiazdy serialu bały się nagości
"Seks w wielkim mieście" emitowany był w latach 1998-2004, kiedy to nagość w serialach – naewt tych spod znaku HBO – bynajmniej nie była jeszcze na porządku dziennym. W swoim podcaście Davis wspominała, że wraz z pozostałymi gwiazdami tytułu miała obawy, czy ekranowa nagość nie wpłynie negatywnie na ich kariery.
— Byłyśmy przerażone [występowaniem nago na ekranie], obawiając się, że zostaniemy odrzucone [przez branżę]. Spójrzcie, jak ludzie prezentują się teraz. To całkowicie normalne, że prawie wszyscy na czerwonym dywanie są ubrani w prześwitujące sukienki, w których prawdopodobnie widać ich sutki. W dawnych czasach nigdy by się to nie wydarzyło – zauważyła aktorka (za Deadline).
Kontynuując swą wypowiedź, Davis stwierdziła, że z perspektywy czasu takie dywagacje na temat "widoczności sutków" w serialu wydają się po prostu absurdalne. Jak trafnie zauważyła, granica tego, co można pokazać – nie tyle na ekranie, ile w miejscu publicznym – znacząco się przesunęła.
— Bałyśmy się pokazać sutki w serialu. Myślałyśmy sobie: "O Boże. Chcą, żebyśmy pokazały nasze sutki". Bardzo się o to martwiłyśmy. Na przykład o to, czy zostaniemy odrzucone. Czy zostałybyśmy wyrzucone przez świat filmu lub coś w tym stylu, co jest tak właściwie szalone, jak się teraz o tym myśli.
Wspomniana wyżej kontynuacja "Seksu w wielkim mieście", czyli "I tak po prostu", powróci do fanów z 3. sezonem jeszcze w tym roku. Jeśli czekacie na ten tytuł, koniecznie sprawdźcie, co będzie dalej z Carrie i Aidanem, a także kto powróci i kto dołączył do obsady 3. sezonu. Rzućcie też okiem, czy Kim Cattrall wróci w 3. sezonie "I tak po prostu".