Pamiętacie o nowym serialu twórcy "Breaking Bad"? Co się dzieje z tajemniczym sci-fi z Rheą Seehorn?
Karol Urbański
17 lutego 2025, 10:13
Pamiętacie jeszcze o nowym serialu Vince'a Gilligana, który powstaje dla Apple TV+? Doczekaliśmy się kolejnych wieści o tajemniczym projekcie science fiction od twórcy "Breaking Bad" – i to prosto od samego filmowca.
Pamiętacie jeszcze o nowym serialu Vince'a Gilligana, który powstaje dla Apple TV+? Doczekaliśmy się kolejnych wieści o tajemniczym projekcie science fiction od twórcy "Breaking Bad" – i to prosto od samego filmowca.
O tym, że Vince Gilligan ("Breaking Bad") tworzy serial science fiction dla Apple TV+, wiemy już od 2022 roku. Od tamtego czasu do mediów nie trafiło jednak wiele informacji, oprócz tego, że w roli głównej wystąpi Rhea Seehorn ("Better Call Saul"), a sam projekt ma być utrzymany w duchu kultowej "Strefy mroku". Co filmowcy zdradzili o serialu?
Vince Gilligan i Rhea Seehorn o serialu science fiction
Gilligan i Seehorn pojawili się na gali Writers Guild Awards, na której twórca "Breaking Bad" i "Better Call Saul" został uhonorowany nagrodą za dokonania scenopisarskie w telewizji. Wydarzenie stało się również okazją do podzielenia się kolejnymi szczegółami o (wciąż niezatytułowanym) serialu science fiction Apple'a – oto czego się dowiedzieliśmy od filmowców.
— Tworzenie z nim tego nowego serialu to tym większa frajda, im bardziej rozwijamy naszą współpracę i zrozumienie [siebie nawzajem]. Nie jestem w stanie powiedzieć o nim wystarczająco dobrych rzeczy. Nie mogę nawet zdradzić tytułu. To sci-fi, ale w bardziej psychologiczny sposób. Nie mogę się jednak doczekać, aż się ukaże.
[Będą tam] niektóre z rzeczy, które widzowie pokochali w jego twórczości, jak naprawdę bogate postacie, ale także bawienie się ideą tropów, gatunków i tonem oraz przełączanie, jak np. wstrzykiwanie humoru w bardzo mrocznym momencie. W tym nowym serialu on przesuwa to do granic możliwości, co czasem bylo bardzo prowokujące do myślenia, czasem nawet niepokojące, a innym razem bardzo zabawne. To naprawdę coś niezwykłego. Świetnie się bawiłam – powiedziała Seehorn w rozmowie z serwisem Deadline.
Gilligan uzupełnił wypowiedź aktorki (dla której napisał ten serial) o nowe szczegóły dotyczące bohaterki granej przez Seehorn. Twórca zdradził, że jej postać będzie zdecydowanie różniła się od pamiętnej kreacji z "Better Call Saul" – co jeszcze powiedział?
— Praca z nią to czysta przyjemność, stworzyłem ten serial dla niej. Jestem podekscytowany, że widzowie zobaczą Rheę grającą zupełnie inną postać niż ta, którą grała w "Better Call Saul". Gra kogoś, kto bardzo stara się być dobry. Jest trochę uszkodzoną bohaterką, ale mimo wszystko jest bohaterką. Praca z nią to czysta przyjemność, ponieważ jest po prostu najlepsza, urocza, dobra i utalentowana – dodał Gilligan.
Przypomnijmy, że tajemniczy serial doczekał się natychmiastowego zamówienia na dwa sezony od Apple TV+. Co ciekawe, akcja znów została osadzona w Albuquerque, choć projekt w żaden sposób nie będzie powiązany z uniwersum "Breaking Bad". Według wcześniejszych doniesień to tytuł, w którym mieszać będą się ze sobą przede wszystkim mrok i humor. Zdjęcia miały ruszyć pod koniec zeszłego roku, ale nie wiadomo, na jakim dokładnie etapie są prace.