Ten kontrowersyjny wątek z "The Pitt" jest bardzo ważny dla twórców. Showrunner wyjaśnia, dlaczego
Karol Urbański
15 lutego 2025, 15:44
Twórcy "The Pitt" dotykają wielu problemów współcześnie trapiących amerykańskie społeczeństwo. W jednym z odcinków wprowadzony został wątek aborcji – dlaczego twórcom zależało na opowiedzeniu tej historii?
Twórcy "The Pitt" dotykają wielu problemów współcześnie trapiących amerykańskie społeczeństwo. W jednym z odcinków wprowadzony został wątek aborcji – dlaczego twórcom zależało na opowiedzeniu tej historii?
W "The Pitt" można spotkać się z ekranową reprezentacją wielu kontrowersyjnych kwestii społecznych. Jedną z nich jest temat aborcji wprowadzony do fabuły za sprawą wątku nastoletniej Kristi (Abby Ryder Fortson), która odwiedziła szpital z ciotką podającą się za jej matkę, po to by usunąć niechcianą ciążę. W jednym z kolejnych odcinków w serialu w końcu pojawiła się jej prawdziwa matka.
The Pitt – dlaczego wątek aborcji jest tak ważny?
Wątek Kristi zagęszcza się w momencie, gdy drzwi SOR-u przekracza prawdziwa matka dziewczyny (Ellen Wroe). Kobieta zdecydowanie sprzeciwia się usunięciu ciąży, czym wzburza córkę na tyle, że ta postanawia zamknąć się w łazience. W sprawie – z początku bezskutecznie – usiłują interweniować lekarze. Czemu filmowcy zdecydowali się opowiedzieć ten wątek?
— Mamy bardzo zróżnicowaną grupę [twórców] pod względem płci i pochodzenia etnicznego. Za każdym razem, gdy wymyślamy jakąś historię, każdy z nas zastanawia się, jaki jest najlepszy i najbardziej sprawiedliwy sposób, [by ją opowiedzieć]. To tak, jakby każdy z nas dyskutował ze sobą przy kuchennym stole. [Wątek aborcji] to było coś, co uważaliśmy za ważne – wyjaśnił twórca i showrunner serialu, R. Scott Gemmill w rozmowie z serwisem Give Me My Remote.
Kontynuując wypowiedź, filmowiec argumentował, że zadaniem ekipy było dodanie tego wątku, by zmusić widzów do dialogu, zamiast podawania im jasnych i klarownych odpowiedzi na to, które z wyjść z sytuacji jest prawidłowe. Jest to swego rodzaju reakcja na nastroje społeczne dotyczące aborcji w Stanach Zjednoczonych.
— Bohaterowie również mają swoje niezależne osobowości i opinie. Jednym z elementów dobrego dramatu jest możliwość obserwowania ludzi o różnych opiniach, którzy próbują dojść do jakiegoś rozwiązania. Miejmy nadzieję, że w naszym świecie istnieje pewna doza uprzejmości, dzięki której można się z kimś nie zgodzić, nie paląc mu przy tym domu. Staraliśmy się być sprawiedliwi i uczciwi. Naszym zadaniem nie jest oferowanie rozwiązań, ale rzucenie światła na niektóre problemy i umożliwienie innym podjęcia decyzji, co o tym sądzą – podsumował.
Jeśli interesują was kulisy hitu medycznego, koniecznie sprawdźcie nasze wrażenia z planu serialu "The Pitt", który mieliśmy szansę odwiedzić w Los Angeles. W międzyczasie rzućcie okiem, co wydarzy się dalej u dr. Robby'ego w "The Pitt" i ile jest w nim dr. Cartera zdaniem samego Wyle'a.
Na całość 1. sezonu złoży się 15 odcinków, z których każdy będzie odpowiadać jednej godzinie spędzonej na SOR-ze. Jeśli interesuje was przyszłość projektu, sprawdźcie, czy będzie 2. sezon "The Pitt". Jeśli jesteście z kolei ciekawi opinii Serialowej o projekcie, sprawdźcie ją tu: The Pitt – recenzja serialu.