"Witajcie w Derry" – fatalne wieści o prequelu "To". Premiera serialu mocno opóźniona – kiedy będzie?
"Witajcie w Derry"… ale nieprędko. HBO mocno opóźniło premierę serialu, który ma pokazać widzom, co działo się na wiele lat przed horrorami "To". Kiedy dokładnie go zobaczymy?
Serial inspirowany słynną powieścią Stephena Kinga i mający posłużyć, jako prequel filmów "To" został właśnie mocno opóźniony. "Witajcie w Derry" nie figuruje już w grafiku premier na ten rok – zdradziła w rozmowie z Deadline'em Francesca Orsi, odpowiadająca w HBO za seriale dramatyczne.
To: Witajcie w Derry – premiera serialu mocno opóźniona
Omawiając seriale, które znajdują się w tegorocznych planach HBO, Orsi miała potwierdzić, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie ma co liczyć na rychły debiut prequela "To". Zamiast tego premiera "Welcome to Derry" będzie w 2026 roku.
Choć fani Stephena Kinga będą zapewne mocno rozczarowani taką decyzją stacji, nadal pociesza myśl, że w razie sukcesu serial może zostać z nami na przynajmniej kilka lat. Opowiadał o tym niedawno sam pomysłodawca, reżyser i producent wykonawczy serialu, Andy Muschietti, który stał też za kamerą obu filmów.
Twórca prequela zdradził, że 1. sezon pokaże nam, jak potoczyło się starcie z klaunem Pennywise'em (Bill Skarsgård) w latach 60., ale jest już ambitny plan na to, jak kontynuować produkcję. W razie powodzenia następne sezony sięgną jeszcze głębiej w liczący ponad tysiąc stron materiał źródłowy w postaci powieści Kinga i pokażą, co działo się w pechowym miasteczku w Maine we wcześniejszych dekadach. Oto co jeszcze wiadomo na temat czasu akcji "Witajcie w Derry".
Oprócz Billa Skarsgårda w obsadzie "Witajcie w Derry" znajdują się m.in. Chris Chalk ("Perry Mason"), James Remar ("Dexter"), Taylour Paige ("Zola"), Jovan Adepo ("Problem trzech ciał") i Madeleine Stowe ("Zemsta").
Na 1. sezon serialu ma złożyć się dziewięć odcinków, z których aż cztery zostały nakręcone przez Muschiettiego. W gronie producenckim są też Barbara Muschietti, Jason Fuchs i sam Bill Skarsgård.