Połączenie "Szōguna" i "Squid Game"? Tak Netflix zapowiada swój nowy japoński serial o samurajach
Karol Urbański
14 lutego 2025, 08:46
Netflix zapowiedział nowy japoński serial "Last Samurai Standing" wprost określany przez streamera "połączeniem Szōguna i Squid Game". Rzućcie okiem, co kryje się za tym tytułem.
Netflix zapowiedział nowy japoński serial "Last Samurai Standing" wprost określany przez streamera "połączeniem Szōguna i Squid Game". Rzućcie okiem, co kryje się za tym tytułem.
Netflix chce mieć swojego "Szōguna". Nie obejdzie się jednak bez twistu. Nowy japoński serial, który ma zasilić ofertę streamingowego giganta już w tym roku, ma odnosić się również do hitowego "Squid Game". O czym dokładnie opowie ten tytuł?
Netflix zapowiada serial w stylu Szōguna i Squid Game
"Last Samurai Standing" ma być historycznym thrillerem survivalowym, którego akcja rozgrywa się pod koniec okresu Edo. Fabuła ma śledzić losy 300 samurajskich wojowników, którzy zebrali się w świątyni Tenryuji w Kioto, skuszeni nagrodą w wysokości 100 miliardów jenów. Premiera planowana jest na listopad 2025 roku.
— Kiedy większość ludzi myśli o samurajach, myśli o tym bardzo efektownym okresie w historii Japonii. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że pod koniec okresu Edo samurajowie stracili wiele ze swojego blasku i potęgi. "Last Samurai Standing" opowiada o tym, co by się stało, gdyby ci wojownicy – najtwardsi i najlepsi w Japonii – nagle stali się zwykłymi ludźmi i musieli walczyć o swoje życie. Potraktujcie to jako połączenie "Szōguna" i "Squid Game" – zapowiedział Kaata Sakamoto reprezentujący japoński oddział Netfliksa (za Variety).
W głównej roli występuje Junichi Okada ("Kamikaze"), który przy serialu odpowiada również za choreografię scen akcji. Oprócz niego w obsadzie "Last Samurai Standing" pojawią się również m.in. Masahiro Higashide, Shota Sometani, Hiroshi Tamaki, Takayuki Yamada, Jyo Kairi, Wataru Ichinose, Hideaki Ito i Yasushi Fuchigami.
Dodajmy, że w ostatnim czasie Netflix zaczął aktywnie rozwijać swoją japońską ofertę oryginalną, a rynek ten – tuż po Korei Południowej – może niebawem stać się jednym z priorytetów dla streamingowego giganta. Bez wątpienia ważnym czynnikiem takiego stanu rzeczy jest niegasnąca fascynacja kulturą wschodu wśród kultury zachodniej, co pokazała choćby doceniona na całym świecie animacja "Niebieskooki samuraj" od Netfliksa.
Wśród nadchodzących tytułów streamera z japońskiego rynku powinniśmy zwrócić szczególną uwagę w stronę powracającego z 3. sezonem serialu "Alice in Borderland" (premiera we wrześniu tego roku), a także zbliżającego się "House of Ninjas" (15 lutego). Ponadto w przygotowaniu jest kilka japońskich filmów i randkowych programów reality show.