Ta scena z 4. sezonu "Słodkich Magnolii" wzruszyła fanów. Skąd pomysł na kolędę w wykonaniu Helen?
4. sezon "Słodkich Magnolii" od pierwszych odcinków nie szczędził widzom zaskakujących zwrotów akcji, ale też nie brakowało scen pełnych ciepła. Skąd pomysł na kolędę Helen?
"Słodkie Magnolie" powróciły z 4. sezonem, a w serialu nie brakowało pełnych ciepła i wzruszających scen, które tak uwielbiają fani. Showrunnerka Sheryl J. Anderson opowiedziała o kulisach kolędy śpiewanej przez Helen w rozmowie z Deadline.
Słodkie Magnolie sezon 4 – kulisy kolędy Helen
W finałowym odcinku 4. sezonu Helen wykonuje kolędę podczas wigilijnego nabożeństwa. Grająca ją aktorka, Heather Headley, to laureatka nagrody Tony i jak mówi showrunnerka, nie można było odpuścić okazji na jej wokalny popis.
— Wiedziałam, że chcę, aby Heather zaśpiewała, ponieważ to była Wigilia. [Heather] jest nagradzaną Tony artystką musicalową i, jak to się mówi, byłoby zaniedbaniem nie zaprosić jej do śpiewania od czasu do czasu. Brooke [Elliott] też śpiewała na Broadwayu. Chris Medlin przyszedł z Broadwayu. Mamy takie bogactwo talentów w naszym serialu, poza tym że wszyscy są niesamowitymi aktorami. Carson [Rowland] też jest muzykiem.
Więc kiedy możemy w naturalny sposób znaleźć dla nich momenty, by pokazać inne aspekty ich talentów, kochamy ich, [więc] dlaczego nie? To było naprawdę ważne, aby emocjonalny wątek tego ostatniego odcinka osiągnął ten wielki punkt kulminacyjny, ponieważ jest to kolęda, która mówi o tym, że wszyscy się jednoczą – czytamy w Deadline.
Sheryl J. Anderson podkreśliła, że słowa kolędy idealnie pokazują, czym są "Słodkie Magnolie", a fakt, że kolędę wykonuje jedna z głównych bohaterek, jest niczym wisienka na torcie.
— O tym właśnie są "Słodkie Magnolie" – o tych trzech kobietach, ale także o społeczności, którą zbudowały wokół siebie i społeczności, która je podtrzymuje. Wydaje się więc, że zaśpiewanie przez Heather wspaniałej kolędy było jak umieszczenie gwiazdy na czubku choinki.
W 4. sezonie "Słodkich Magnolii" oglądamy zdarzenia rozgrywające się w tygodniach pomiędzy Halloween a Bożym Narodzeniem. Maddie, Dana Sue i Helen muszą poradzić sobie z powrotem dawnych rywali, utratą wielkich miłości i bólem wiążącym się z zamianą dawnych marzeń na nowe. Tutaj znajdziecie komentarz JoAnny Garcii Swisher na temat ślubu Maddie z Calem, który miał miejsce w 1. odcinku. Sprawdźcie też, skąd ta śmierć w 4. sezonie "Słodkich Magnolii".