Tej śmierci z 4. sezonu "Słodkich Magnolii" nie było w książkach. Jak na zmianę zareagowała autorka?

Serial "Słodkie Magnolie" powrócił z 4. sezonem, od początku fundując widzom niezły rollercoaster. Już w 2. odcinku dowiadujemy się o śmierci byłego męża Maddie (JoAnna Garcia Swisher), Billa (Chris Klein). Jak na ten twist zareagowała autorka książek?

Słodkie Magnolie sezon 4 – co autorka sądzi o tej śmierci?

Showrunnerka serialu Sheryl J. Anderson rozmawiała z serwisem TV Insider, gdzie została zapytana, jak do tak znaczącej zmiany w stosunku do książki odniosła się autorka serii, Sherryl Woods. Jak się okazuje, nie miała ona większych obiekcji.

— Pani Woods jest taka kochana, jeśli chodzi o zmiany, które wprowadziliśmy. Rozumie, że telewizja ma inne kryteria niż powieści. Czyta każdy zarys, każdy scenariusz. Jeśli ma jakieś pytanie lub wątpliwości, mówi mi o tym od razu, ale jest świetną partnerką w tym wszystkim.

A dlaczego Bill musiał umrzeć w serialu, skoro nie miało to miejsca w książce? Sheryl J. Anderson wyjaśniła, że scenarzyści szukali sposobu, by zmienić trajektorię losów postaci, tym samym prowadząc je w nowym kierunku.

— Kiedy ktoś umiera zbyt młodo, jest to wstrząsające. Ale w ich wieku, kiedy tracą pierwszą osobę w swoim kręgu, gdzie wszyscy znają się od dzieciństwa, pomyśleliśmy, że to będzie głęboko emocjonalny sposób, aby skłonić wszystkich do spojrzenia na to, gdzie są, i zadać sobie pytanie: jeśli to przydarzy mi się jutro, czy jestem tam, gdzie powinienem być? Czy robię to, co chcę robić? Czy jestem z tym, z kim powinienem być? Te egzystencjalne pytania, które pojawiają się, gdy zdajesz sobie sprawę, że jutro nie jest obiecane żadnemu z nas, były siłą napędową wielu wydarzeń w 4. sezonie – powiedziała.

Śmierć Billa rzuciła cień na miasteczko Serenity, jednak wcześniej nie brakowało powodów do radości – tutaj znajdziecie komentarz JoAnny Garcii Swisher na temat ślubu Maddie z Calem, który miał miejsce w 1. odcinku. Sprawdźcie też, czy będzie 5. sezon serialu "Słodkie Magnolie".