Głupi ludzie z Hollywood tracą domy w pożarach? Christina Applegate uderza w "chore komentarze"
Karolina Noga
16 stycznia 2025, 15:01
"Już nie żyjesz" (Fot. Netflix)
Od ponad tygodnia pożary trawią terytorium Los Angeles, a niektórzy internauci pozwalają sobie na komentarze wyśmiewające "celebrytów, którzy sobie na to zasłużyli". Christina Applegate ostro odpowiada hejterom.
Od ponad tygodnia pożary trawią terytorium Los Angeles, a niektórzy internauci pozwalają sobie na komentarze wyśmiewające "celebrytów, którzy sobie na to zasłużyli". Christina Applegate ostro odpowiada hejterom.
Christina Applegate to weteranka komedii, która zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Aktorka nie pozwala jednak, by choroba trzymała ją w stagnacji, i prowadzi podcast "MeSsy" razem z Jamie-Lynn Sigler. Aktorka odniosła się do sprawy pożarów w Los Angeles oraz podłych komentarzy niektórych internautów.
Christina Applegate o pożarach w Los Angeles
Temat pożarów pojawił się w najnowszym odcinku podcastu "MeSsy" (za serwisem Deadline). Applegate odniosła się do komentarzy licznych internautów, zdaniem których "celebryci dostali za swoje", tracąc swoje domy w pożarach.
— Wiesz, o czym chcę pogadać? O pie*rzonych ludziach, którzy mówią, że to jest, no wiesz, dobre. "To Hollywood i ci głupi ludzie z Hollywood" – no chyba sobie ze mnie żartujecie. Jesteśmy niewielką częścią miasta. To znaczy, to miasto ludzi, którzy harują w sieciach fast foodów albo, wiesz, [miasto] pie*rzonych budowlańców i malarzy, i jest tu niezliczona ilość grup ludzi. Więc mówienie "krzyżyk na drogę" jest naprawdę chore i wcale mi się to nie podoba.
Sigler zgodziła się z koleżanką i podkreśliła, że mnóstwo poszkodowanych nie będzie w stanie odbudować swoich domów, ale tragedia jest tragedią niezależnie od wielkości portfela osób, które dotknęła. Poza tym większość mieszkańców Los Angeles to osoby, które – jak to ujęła aktorka – mają wielkie marzenia i "zapie*rzają w pracy".
— Czy istnieje grupa ludzi, którzy ucierpieli, którzy będą w stanie odbudować swoje życie – nie powiedziałabym, że łatwo, ale wkrótce? Tak. A czy są tysiące innych ludzi, którzy dosłownie nie mają pojęcia, od czego zaczną? Tak. I musimy mieć obie te grupy w sercach.
Na koniec Applegate dodała, że na ten moment ona i jej rodzina są bezpieczni, i wrócili do domu po dwóch dniach. Zaznaczyła, że jednak wciąż znajdują się w "ciągłym pogotowiu", ponieważ strażacy ciągle starają się opanować sytuację.
Do tej pory pożary w Los Angeles pochłonęły teren 15 620 hektarów, doprowadzając do śmierci 25 osób. Swoje domy stracili m.in. Adam Brody i Leighton Meester, Paris Hilton, Milo Ventimiglia, Bella Hadid czy Mel Gibson.