"Tęsknię za tobą" – zaskakująca inspiracja twórców. Co serial Cobena ma wspólnego z "Bridgertonami"?
Jacek Werner
5 stycznia 2025, 15:01
"Tęsknię za tobą" (Fot. Netflix)
Co łączy "Tęsknię za tobą" i "Bridgertonów", poza tym że oba seriale są hitami Netfliksa? O zaskakującym powiązaniu między tytułami opowiedziała autorka adaptacji Cobena.
Co łączy "Tęsknię za tobą" i "Bridgertonów", poza tym że oba seriale są hitami Netfliksa? O zaskakującym powiązaniu między tytułami opowiedziała autorka adaptacji Cobena.
Serial "Tęsknię za tobą", w którym Harlan Coben snuje kolejną sensacyjną intrygę, nie powstałby – a przynajmniej nie w takiej formie – gdyby nie… Shonda Rhimes, twórczyni m.in. "Bridgertonów", "Chirurgów" i "Skandalu". Scenarzystka wyjaśnia to powiązanie.
Tęsknię za tobą jak Bridgertonowie? Co łączy seriale?
Victoria Asare-Archer, scenarzystka "Tęsknię za tobą", ma doświadczenie w adaptacjach Cobena – wcześniej odpowiadała za część skryptów do miniserialu "Zostań przy mnie". W wywiadzie z Radio Times wyjaśniła jednak, że nie byłoby serialu o Kat Donovan (Rosalind Eleazar) – przynajmniej takiego, jakiego chciała – gdyby nie twórczość Shondy Rhimes. To od niej Asare-Archer nauczyła się pisać czarnoskóre postacie kobiece, w których drzemie szczypta szaleństwa.
— Posądzano mnie już w przeszłości o pisanie "idealnych" czarnych kobiet. Kiedy czujesz, że musisz reprezentować pewien głos, pojawia się poczucie odpowiedzialności i poczucie tworzenia postaci, które są inspirujące i znaczące – powiedziała showrunnerka.
Asare-Archer dodała, że dużym źródłem pisarskiej inspiracji był wspomniany wcześniej serial "Skandal", który Rhimes tworzyła w latach 2012-2018 – zwłaszcza charakterystyczny sposób, w jaki przedstawiono w nim postać Olivii (Kerry Washington).
— Właśnie o to chodzi w mojej pracy, o pisanie wyjątkowych dramatów, i jeśli chcę, by czarnoskóre aktorki otrzymywały role, o których będą rozmawiać przez kolejną dekadę swojej kariery, oznacza to pisanie o kobietach, które mogą być chaotyczne, błyskotliwe, interesujące i tak samo skomplikowane jak każdy inny typ postaci.
Zarówno tekst Asare-Archer, jak i cobenowski wzór opowiadania – pełen nieoczekiwanych twistów i fabularnych powiązań – raz jeszcze poskutkowały serialem, na który widzowie Netfliksa rzucili się natychmiast po premierze. Jak wypadła ta produkcja w naszej ocenie? Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, przeczytajcie naszą opinię o adaptacji: Tęsknię za tobą – recenzja serialu.
Jeśli serial macie już za sobą, może zainteresować was, że finałowe zwroty akcji zaskoczyły nawet członków obsady. Oto co aktorzy mówili o końcówce "Tęsknię za tobą". Sprawdźcie też, czy Kat i Josh z "Tęsknię za tobą" będą razem po finale.