Kontrowersje z transpłciową postacią z 2. sezonu "Squid Game". Twórca mówi, czemu nie miał wyjścia
Karol Urbański
31 grudnia 2024, 13:12
"Squid Game" (Fot. Netflix)
Casting transpłciowej postaci z 2. sezonu "Squid Game" jest jednym z najczęściej krytykowanych aspektów serialu. Wszystko to z powodu obsadzenia w tej roli cispłciowego aktora. A jak na zarzuty odpowiada twórca hitu?
Casting transpłciowej postaci z 2. sezonu "Squid Game" jest jednym z najczęściej krytykowanych aspektów serialu. Wszystko to z powodu obsadzenia w tej roli cispłciowego aktora. A jak na zarzuty odpowiada twórca hitu?
Jeszcze przed premierą 2. sezonu "Squid Game" głośno było o castingu transpłciowej postaci. Odkąd nowa seria zadebiutowała na Netfliksie, krytyczne głosy zyskały na sile. Sprawdźcie, o co chodzi, a także jak całą sytuację wyjaśnia twórca hitu, czyli Hwang Dong-hyuk.
Squid Game sezon 2 – twórca wyjaśnia dyskusyjny casting
Afera dotyczy postaci Cho Hyun-ju, transpłciowej zawodniczki z numerem 120, która bierze udział w grze, by zdobyć pieniądze na tranzycję. Od momentu ujawnienia castingu (rolę otrzymał cispłciowy aktor, Park Sung-hoon) w mediach pojawiło się bardzo dużo głosów krytycznych, że kreacja powinna trafić do osoby transpłciowej. Tymczasem twórca hitu wyjaśnił, dlaczego włączył tę postać do fabuły, a zarazem wyjaśnił kontrowersyjny casting.
— Poprzez stworzenie postaci takiej jak Hyun-ju i poprzez jej wybory, działania i sposób, w jaki zachowuje się w rozgrywkach, mam nadzieję, że uda mi się podnieść świadomość na temat problemów, z którymi mamy dziś do czynienia. Postrzegałem ludzi, którzy dołączają do gier w "Squid Game" jako osoby, które są zwykle marginalizowane lub zaniedbywane przez społeczeństwo, nie tylko pod względem finansowym.
W 1. sezonie taką reprezentatywną postacią był Ali (Anupam Tripathi), który był obcokrajowcem pracującym w Korei, co jest jedną z najbardziej reprezentatywnych grup mniejszościowych w Korei. Niestety, obecnie w koreańskim społeczeństwie mniejszość płciowa jest grupą, która nie jest powszechnie akceptowana. Dlatego też stworzyłem postać Hyun-ju jako transpłciową kobietę – powiedział twórca w rozmowie z Deciderem.
Hwang zaznaczył też, że od początku spodziewał się takiego odzewu wśród widzów. Udzielając wywiadu serwisowi TV Guide, twórca stwierdził, że ekipa poszukiwała odpowiedniej transpłciowej osoby, która mogłaby wcielić się w Hyun-ju, niemniej poszukiwania okazały się nieudane. Powód? W Korei nie ma właściwie żadnych aktorów reprezentujących tę mniejszość z powodu konserwatywnego społeczeństwa i marginalizacji praw osób LGBTQ.
— Przewidywałem, że takie dyskusje się pojawią, od pierwszej chwili gdy zacząłem tworzyć postać Hyun-ju. Na początku prowadziliśmy poszukiwania i rozważałem obsadzenie autentycznej transpłciowej aktorki. Kiedy robiliśmy rozeznanie w Korei, nie było prawie żadnych aktorów, którzy byliby otwarcie trans, nie mówiąc już o otwarcie przyznających się do tego osobach homoseksualnych, ponieważ niestety w koreańskim społeczeństwie społeczność LGBTQ jest nadal marginalizowana i zaniedbywana, co łamie serce.
Znalezienie kogoś, kogo moglibyśmy obsadzić autentycznie, było prawie niemożliwe. To doprowadziło nas do decyzji o obsadzeniu Sung-hoona. Obserwowałem jego pracę od czasu debiutu i miałem do niego pełne zaufanie, że będzie odpowiednią osobą pod względem talentu do sportretowania tej postaci – powiedział Hwang.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie zakończenia 2. sezonu "Squid Game". Ostatni odcinek jest również szeroko krytykowany w mediach, do czego ponownie odniósł się Hwang. Rzućcie okiem, jak twórca broni kontrowersyjnego finału 2. sezonu "Squid Game". Zachęcamy was też do zapoznania się z naszą opinią: Squid Game sezon 2 – recenzja.