Fani nie są zachwyceni 2. sezonem "Squid Game". Jak słabe są oceny? I co dokładnie wkurzyło widzów?
Podczas gdy debiutancka seria "Squid Game" wbiła w fotel zdecydowaną większość widzów, tego samego nie można powiedzieć o 2. sezonie największego hitu w historii Netfliksa. Tym razem pojawiło się sporo głosów krytyki. Uwaga na spoilery.
2. sezon "Squid Game" nie został przyjęty tak entuzjastycznie, jak przełomowa seria debiutancka. Rzućcie okiem, jak ocenili kontynuację hitu widzowie, a także jak wypadają oceny bieżącej serii w porównaniu z tą pierwszą. Co nie przypadło widzom do gustu?
Squid Game sezon 2 – podzielone opinie fanów serialu
Debiutancka seria "Squid Game" spadła na nas jak grom z jasnego nieba, rozkochując w sobie nie tylko rzeszę widzów, ale również sporo krytyków. Kilka dni po premierze 2. sezonu największego hitu w historii Netfliksa wiemy już, że – choć serial wciąż bije rekordy popularności – tym razem nie mamy już do czynienia z tak jednoznacznym sukcesem w kwestii odbioru fanów. Dowodzi temu choćby wynik na Rotten Tomatoes.
W momencie pisania tego tekstu rezultat 2. sezonu "Squid Game" w serwisie przedstawia się następująco: po 61 opublikowanych recenzjach mamy wynik 84% pozytywnych opinii od krytyków i 64% pozytywnych opinii od widzów po ponad tysiącu tekstów. Dla porównania noty 1. sezonu hitu wyglądają w ten sposób: 95% od krytyków i 83% od widzów. Szczególnie widoczny jest zatem spadek w notach od widzów.
Liczącemu zaledwie siedem odcinków 2. sezonowi "Squid Game" najbardziej oberwało się w odniesieniu do finału, który nie przypadł do gustu naprawdę sporej liczbie fanów. Dramatyczny cliffhanger, który przygotowali widzom twórcy, okazał się tym najbardziej krytykowanym elementem serii, natomiast pozostali zwrócili też uwagę m.in. na powolne tempo, mniej ciekawe gry, a nawet kwestie castingowe.
No way squid game season 2 was just seven episodes and then ended like that. pic.twitter.com/oG1Ze5jdSS
— Jrdn (@IamJrdn23) December 26, 2024
Serwis Bored Panda zauważa, że sporo kontrowersji wywołał nie tylko szeroko opisywany już wcześniej casting heteronormatywnego aktora w roli transpłciowej postaci (Park Sung-hoon jako zawodniczka z numerem 120), ale także obsadzenie w jednej z ról Lee Jin-wooka (gracz z numerem 246, który zbiera pieniądze na leczenie córki) – aktora oskarżonego oskarżonego o gwałt i molestowanie seksualne.
Wracając do typowo filmowych kwestii, warto wspomnieć, że fani wypunktowali nierówne tempo, które wynudziło wielu widzów, jak i mniej angażującą fabułę oraz mniej ciekawe gry, niż te, które pokazano przy okazji debiutanckiej serii.
Jeśli chcecie z kolei poznać opinię Serialowej o kontynuacji hitu, sprawdźcie nasz tekst: "Squid Game" sezon 2 – recenzja.