Finał "Stranger Things" będzie spektakularny? David Harbour mówi, czego spodziewać się po zakończeniu

Premiera 5. sezonu "Stranger Things" będzie miała miejsce w 2025 roku, a ekipa znajduje się w ostatniej fazie zdjęć, które mają potrwać do końca roku. Fani z niecierpliwością czekają na nowe odcinki, a David Harbour właśnie zdradził co nieco na temat finału. 

Stranger Things sezon 5 – jaki będzie finał serialu?

David Harbour promuje obecnie animowany serial DC "Koszmarne Komando", ale w rozmowie z serwisem Collider opowiedział co nieco o finałowej serii "Stranger Things". Aktor jest przekonany, że fani będą zachwyceni zakończeniem.

— Mówiłem to już wcześniej, ale uważam, że finał jest spektakularny. Myślę, że jest bardzo satysfakcjonujący, jeśli jesteś fanem serialu. Podejmuje wiele wątków, którymi mogliście się martwić lub nad którymi się zastanawialiście – nie mówię, że zawiązuje je w ładną, zgrabną kokardkę, ale daje satysfakcję porównywalną ze zjedzeniem dużego posiłku, którego się pragnie. Nie wiemy, czy będzie to smutne, czy szczęśliwe, ale to właśnie otrzymacie. Da wam to satysfakcję jako fanom serialu. Nie sądzę, byśmy mieli was rozczarować.

To nie pierwszy raz gdy David Harbour chwali zakończenie – jakiś czas temu aktor powiedział, że finałowy odcinek nie tylko zachwyci fanów, ale i doprowadzi ich do łez. 

— Potrafię podchodzić do tego serialu bardzo krytycznie. [Ale w finale serialu twórcy "Stranger Things"] zaliczają udane lądowanie. To jeden z najlepszych odcinków, jakie kiedykolwiek zrobili. Końcówka tego odcinka sprawiła, że czytając go – tylko czytając – doszliśmy tak do połowy i ludzie zaczęli płakać. Ostatnie 20 minut to już był niekontrolowany płacz, [który dopadał] kolejne fale ludzi – powiedział.

Jeśli nie możecie się już doczekać powrotu serialu, zerknijcie na zapowiedź 5. sezonu "Stranger Things" z tytułami odcinków. Sprawdźcie też jaka zmiana sugeruje, że czekają nas mocne odcinki. W międzyczasie rzućcie też okiem na ten emocjonalny wyciek z planu 5. sezonu "Stranger Things".