"Czarne stokrotki" – kiedy premiera serialu Canal+? Jest data i zwiastun polskiej odpowiedzi na "Dark"
Marta Wawrzyn
11 grudnia 2024, 15:27
"Czarne stokrotki" (Fot. Jaroslaw Sosiński/Canal+)
"Czarne stokrotki" zmierzają na Canal+. Serial, który wydaje się być polską odpowiedzią na kultowe niemieckie "Dark", właśnie zyskał zwiastun. A kiedy dokładnie premiera?
"Czarne stokrotki" zmierzają na Canal+. Serial, który wydaje się być polską odpowiedzią na kultowe niemieckie "Dark", właśnie zyskał zwiastun. A kiedy dokładnie premiera?
"Czarne stokrotki" (wcześniej znane pod roboczym tytułem "Strange Angels") już wkrótce zawitają do Canal+. Stacja podała datę premiery i podzieliła się zwiastunem.
Czarne stokrotki – kiedy premiera? Data i zwiastun serialu
Zacznijmy od najważniejszego, czyli odpowiedzi na pytanie, kiedy premiera serialu "Czarne stokrotki". Polska produkcja miała zadebiutować w 2024 roku, ale już wiemy, że będzie opóźnienie – przy czym nie będzie ono duże, ponieważ 1. odcinek będziemy mogli obejrzeć 3 stycznia na antenie Canal+ i w serwisie Canal+ online.
W serialu, którego akcja dzieje się w Wałbrzychu i okolicach, zobaczymy wątki rodem z kryminalnego thrillera połączone z elementami zjawisk paranormalnych. Uprowadzone dzieci, opuszczone szyby kopalniane Dolnego Śląska, tajemnicze stowarzyszenie z sekretami sięgającymi kilka pokoleń wstecz oraz nadnaturalne wizje – w jaki sposób to wszystko się ze sobą łączy? "Prawdziwa tajemnica kryje się pod powierzchnią".
Serial zaczyna się od tego, że geolożka Lena (Karolina Kominek, "Szadź") w obliczu niecodziennych wydarzeń wraca do rodzinnego Wałbrzycha. Jej nastoletnia córka (Alicja Wieniawa-Narkiewicz, "Apokawixa"), z którą wiele lat temu straciła kontakt, jest podejrzana o uprowadzenie kilkorga dzieci. Policja początkowo bagatelizuje sprawę, ale zdesperowana bohaterka rozpoczyna własne śledztwo. Im więcej dni mija, tym mniejsza szansa, że jej córka i przedszkolaki odnajdą się żywe.
Kolejne tropy prowadzą do opuszczonych kopalnianych szybów, ujawniają podejrzaną działalność lokalnej filantropki (Edyta Olszówka, "Gry rodzinne") i nawiązują do tajemniczego stowarzyszenia sięgającego czasów II wojny światowej. W czasie poszukiwań córki u Leny zaczynają nasilać się tajemnicze oniryczne wizje zaburzające pojęcie czasu, jakie znamy. Czy to one okażą się kluczem do rozwiązania sprawy?
Jak zapowiada Canal+, "Czarne stokrotki" to serial, który wymyka się gatunkowym szufladkom. "To opowieść pełna gęstego, budzącego napięcie i dreszcz emocji mroku oraz zjawisk pochodzących nie z tego świata. Niepokojąca, intrygująca i nieoczywista fabuła wciąga od 1. odcinka i sprawia, że widz zadaje sobie coraz więcej pytań, na które koniecznie chce poznać odpowiedzi" – czytamy w oficjalnym opisie produkcji.
W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się również m.in. Tomasz Schuchardt ("Wielka woda"), Olaf Lubaszenko ("Lipowo. Zmowa milczenia"), Piotr Żurawski ("Król"), Robert Gonera ("Powrót"), Paulina Gałązka ("Dziewczyny z Dubaju"), Dobromir Dymecki ("1670"), Mirosław Zbrojewicz ("Odwilż") i Dawid Ogrodnik ("Rojst").
Twórczyniami serialu są Agnieszka Szpila (powieść "Heksy") i Dominika Prejdová. Nad scenariuszem pracowali z nimi także Katarzyna Tybinka ("Wataha") i Marcin Ciastoń ("Hiacynt"). Reżyserem całości jest Mariusz Palej ("Za niebieskimi drzwiami").