Fatalne opinie o 13. odcinku "Yellowstone". Fani się nabijają z Taylora Sheridana – "wszystko z nim okej?"
Jacek Werner
13 grudnia 2024, 08:01
"Yellowstone" (Fot. Paramount Network)
"Yellowstone" sięgnęło dna – twierdzą fani po premierze 13. odcinka 5. sezonu serialu. Jak to możliwe, że i tak kontrowersyjny sezon stał się jeszcze bardziej frustrujący? To zasługa udziału samego twórcy. Uwaga, spoilery.
"Yellowstone" sięgnęło dna – twierdzą fani po premierze 13. odcinka 5. sezonu serialu. Jak to możliwe, że i tak kontrowersyjny sezon stał się jeszcze bardziej frustrujący? To zasługa udziału samego twórcy. Uwaga, spoilery.
W 13. odcinku 5. sezonu "Yellowstone", kiedy to ważą się losy rancza Duttonów, serial skupił się w dużym stopniu… na twórcy serialu, Taylorze Sheridanie, który powrócił jako Travis Wheatley. Bohater okazjonalnie przewijał się przez hitowy serial, ale w przedostanim odcinku doczekał się wydłużonej roli. Tylko po co?
Yellowstone sezon 5, odcinek 13 – o co chodzi z Travisem?
W sezonie, który załamał fanów bezceremonialną śmiercią głównego bohatera "Yellowstone" (Kevin Costner) i jeszcze bardziej "przypadkowym" losem lubianego kowboja, trudno o rozeźlenie widzów jeszcze bardziej – ale Sheridanowi się udało. W 13. odcinku Beth (Kelly Reilly) szuka sposobu na uratowanie rancza i rusza do Teksasu, śladem Travisa. Bohater spędza czas na grze w pokera w gronie atrakcyjnych modelek.
Na X (dawnym Twitterze) nie pozostawiono na twórcy serialu suchej nitki – widzowie nabijają się, że mając już tylko dwie godziny na domknięcie ważnych wątków, Sheridan poświęcił jedną z nich samemu sobie. Mało tego: że w roli swojej partnerki obsadził blisko 30 lat młodszą supermodelkę, Bellę Hadid. "To jest obiektywnie przezabawne" – napisał jeden ze stałych widzów, wytykając narcyzm showrunnera.
Mniej rozbawiona była krytyczka Kathryn VanArendonk, która surowo rozliczyła się z serialem na łamach Vulture, opisując go jako "wołanie o pomoc" i żenujący akt "automitologizacji".
— Za pierwszym razem, gdy Taylor Sheridan wpisuje samego siebie w scenę, w której jego postać jest superfajnym kolesiem, wygrywającym w partii rozbieranego pokera z grupką seksownych kobiet, wydawało się to przesadą. Ale gdy dzieje się to drugi raz, trzeba zadać sobie pytanie: czy wszystko z nim aby na pewno okej?
W innych opiniach głosy o samym udziale Sheridana zeszły na dalszy plan w obliczu zmartwień o finał "Yellowstone", który trafi do widzów w przyszłym tygodniu. Internauci zastanawiają się przede wszystkim o to, jak twórcy serialu chcą należycie domknąć wszystkie najważniejsze wątki, kiedy zostało im tam mało czasu – i dlaczego tracą czas na dziwaczne dygresje pokroju znacznej części 13. odcinka.
Do przyszłego tygodnia zostają nam wyłącznie spekulacje na temat finału. Do pewnego stopnia podsyca je sama obsada – niedawno Luke Grimes wskazał, że happy end w serialu bardzo mało prawdopodobny. Wiemy na pewno, że finał "Yellowstone" będzie dłuższy niż zwykłe odcinki, a potem czeka nas spin-off o Beth i Ripie.
Kiedy dokładnie zobaczymy finał serialu SkyShowtime? Pełna rozpiska sezonu tutaj: Yellowstone sezon 5B – kiedy kolejne odcinki.