Gwiazda "Diuny: Proroctwa" komentuje tę mocną scenę z 4. odcinka. Co może wydarzyć się dalej?
Karol Urbański
12 grudnia 2024, 10:02
"Diuna: Proroctwo" (Fot. HBO)
Za nami 4. odcinek "Diuny: Proroctwa", który w znaczący sposób poprzestawiał pionki na planszy. W związku z tym komentarzem podzieliła się jedna z gwiazd serialu – odtwórca roli Harrowa Harkonnena. Uwaga na spoilery.
Za nami 4. odcinek "Diuny: Proroctwa", który w znaczący sposób poprzestawiał pionki na planszy. W związku z tym komentarzem podzieliła się jedna z gwiazd serialu – odtwórca roli Harrowa Harkonnena. Uwaga na spoilery.
W końcówce 4. odcinka serialu "Diuna: Proroctwo" oglądaliśmy nieudaną próbę zamachu, a zarazem pokaz możliwości Desmonda Harta (Travis Fimmel), który szybko rozprawił się z wrogimi siłami imperium. Jak wydarzenia te wpłyną na dalszy ciąg fabuły, choćby pod względem wątku Harkonnenów?
Diuna: Proroctwo – co będzie dalej po 4. odcinku?
Ekranowy Harrow Harkonnen, czyli Edward Davis, udzielił wywiadu Screen Rantowi, gdzie wypowiedział się na temat gorącej końcówki 4. odcinka "Diuny: Proroctwa", w której Desmond Hart usmażył żywcem mężczyzn spiskujących przeciw imperatorowi. W odcinku odszedł również Evgeny Harkonnen (Mark Addy), czyli wuj Valyi (Emily Watson). Jak to wszystko wpłynie na dalszy ciąg serialu i jego bohatera?
— Pod koniec 4. odcinka [Harrow] zaszedł dalej w grze, niż był na początku, ponieważ w końcu podjął się wyzwania. Nie uważam, żeby jeszcze dobrze poznał się na Desmondzie, więc to [będzie] straszna niespodzianka. Wiele postaci w tym serialu pochodzi ze środowisk wojskowych, więc są przyzwyczajeni do konfliktów i śmierci. Ale myślę, że Harrow, choć nie prowadził wesołego życia, żył pod osłoną. Nagłe bycie świadkiem stopienia kilku osób z rąk szalonego magika, który wygląda jak żołnierz, jest całkowicie oszałamiające i nie sądzę, by kiedykolwiek się z tego otrząsnął.
Kontynuując swą wypowiedź, aktor zaznaczył jednak, że w wątku jego bohatera możemy spodziewać się sporych zmian. Choć Davis nie zdradził zbyt wiele, zasugerował on, że Harrow może nawet jeszcze zadziwić fanów "Diuny: Proroctwa".
— Sądzę jednak, że [Harrow] znajdzie w sobie odwagę, ponieważ widzi, jak daleko mogą posunąć się ludzie, by zdobyć to, czego chcą. Myślę, że widzowie będą zaskoczeni tym, jak on na to zareaguje. W pewnym sensie chcę to zostawić [dla publiczności], ale wydaje mi się, że wszystko, co Harrow robi od teraz, będzie zaskakujące – podsumował aktor.
W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń koniecznie sprawdźcie zwiastun 5. odcinka "Diuny: Proroctwa", a wraz z nim zapowiedź kryzysu wewnątrz zakonu, jak i otwartej wojny w imperium. W międzyczasie przeczytajcie też naszą opinię o produkcji: Diuna: Proroctwo – recenzja serialu. A kiedy zobaczymy następny odcinek? Pełna rozpiska tutaj: Diuna: Proroctwo – kiedy kolejne odcinki.