Ten duet skradł serca widzów w 7. serii "Outlandera". Serialowi Buck i Roger zdradzają ulubione momenty
Karolina Noga
8 grudnia 2024, 16:09
"Outlander" (Fot. Starz)
Jednym z wątków sezonu 7B "Outlandera" jest pełna twistów podróż w czasie Rogera i Bucka. Duet podbił serca widzów, a aktorzy zdradzili swoje ulubione momenty.
Jednym z wątków sezonu 7B "Outlandera" jest pełna twistów podróż w czasie Rogera i Bucka. Duet podbił serca widzów, a aktorzy zdradzili swoje ulubione momenty.
W sezonie 7B serialu okazało się, że "Outlander" Roger (Richard Rankin) i Buck (Diarmaid Murtagh), szukając porwanego syna Rogera, przypadkiem wylądowali w Szkocji w 1739 roku – zamiast w roku 1778, tak jak chcieli. Pomyłka okazała się jednak czymś w rodzaju przeznaczenia, zapoczątkowując emocjonalny wątek rodzinny.
Outlander sezon 7B – ulubione sceny Rogera i Bucka
Oprócz emocji duet dostarcza widzom co tydzień sporo komedii, a Richard Rankin i Diarmaid Murtagh nie ukrywają, że mieli sporo frajdy, nagrywając razem sceny z sezonu 7B. Aktorzy rozmawiali z serwisem Screen Rant, gdzie opowiedzieli o swoich ulubionych momentach z planu zdjęciowego "Outlandera".
— Jednym z moich ulubionych momentów jest prawdopodobnie ten, kiedy obudziliśmy się przy kamieniach. Roger jest jakby przetrącony, zdezorientowany, rozmawia chyba z żukiem, a Buck jest po drugiej stronie, okazując empatię. Myślę, że znaleźliśmy dobrą równowagę pomiędzy humorem i powagą w naszym duecie, dzięki czemu można było zobaczyć, dokąd ta relacja może zmierzać, jeśli chodzi o rozrywkowy balans humoru i dramatyzmu. Bardzo mi się to podoba.
Myślę, że to był dzień, kiedy tam dotarliśmy, i w scenie jest takie: "O, udało nam się?". I stwierdzamy: "Tak, zdecydowanie wróciliśmy do właściwych czasów!". A potem w jednym z ujęć w tle przelatuje odrzutowiec. Muszę sprawdzić, czy uda mi się znaleźć [to nagranie], żeby to zobaczyć – wspomina Rankin.
Murtagh dodał, że pomiędzy nim a Rankinem rozwinęła się prawdziwa przyjaźń, dzięki której granie Bucka i Rogera stało się dla nich bardzo naturalne.
— Myślę, że między mną a Richardem jako aktorami rozwinęła się świetna gadka, która moim zdaniem naprawdę przeniknęła do scen między Buckiem i Rogerem. Razem przechodzą przez tę niemożliwą sytuację, gdzie szukają igły w stogu siana, i są pełnymi pasji mężczyznami MacKenzie. Mają wybuchowe temperamenty i mają swoje własne małe, powierzchowne obserwacje tu i tam, wszędzie.
Ale kiedy czują się ze sobą coraz bardziej swobodnie, zbliżają się do siebie i bardziej sobie ufają. To jest to wielka sprawa, biorąc pod uwagę, gdzie ich relacja zaczęła się od pętli na szyi biednego Rogera za sprawą starego dobrego kuzyna Bucka. Zaczynają z niskiej pułapu, ale myślę, że jest to bardzo owocne i przyjemne dla widzów.
Podczas gdy my oglądamy 7. sezon, ekipa montuje 8. sezon "Outlandera". Twórcy przyznają, że zakończenie będzie różnić się od tego z książek – ponieważ ostatnia powieść Diany Gabaldon nie jest jeszcze gotowa – ale też zapewniają, że finał uhonoruje zarówno dziedzictwo serialu, jak i sagi.