"Życie seksualne studentek" żegna Reneé Rapp. Poznajcie kulisy emocjonalnego odejścia Leighton
Karolina Noga
1 grudnia 2024, 14:01
"Życie seksualne studentek" (Fot. Max)
Najnowszy odcinek 3. sezonu serialu "Życie seksualne studentek" był równocześnie ostatnim z udziałem Reneé Rapp. Poznajcie kulisy pełnego emocji pożegnania z postacią Leighton.
Najnowszy odcinek 3. sezonu serialu "Życie seksualne studentek" był równocześnie ostatnim z udziałem Reneé Rapp. Poznajcie kulisy pełnego emocji pożegnania z postacią Leighton.
Reneé Rapp występowała w serialu "Życie seksualne studentek" jako Leighton, jednak aktorka zdecydowała się odejść z serialu, by postawić na karierę muzyczną. W najnowszym, 2. odcinku 3. sezonu serialu wątek jej bohaterki dobiegł końca – poznajcie kulisy.
Życie seksualne studentek sezon 3 – kulisy pożegnania z Leighton
W najnowszym odcinku Leighton podjęła decyzję, by zmienić uczelnię i rozpocząć naukę na MIT – a ponieważ zajęcia wkrótce się rozpoczną, musiała bardzo szybko opuścić Essex College. Pożegnanie z przyjaciółkami było trudną decyzją, co wyjaśnił showrunner serialu Justin Noble.
— To jest Leighton Murray. Jedyne, co potrafi, to wygrywać. Więc oczywiście jedyną rzeczą, która była odpowiednia, było dokonanie wyboru, który będzie dla niej najlepszy w przyszłości. Gdy ją poznaliśmy, była najbardziej zagubiona. Myślę, że wiedziała, kim jest, ale miała tę całą fasadę. Była zamknięta w sobie, myślała, że będzie tą dziewczyną Kappa… Była po prostu w innym miejscu. Skończyło się na tym, że poradziła sobie z testem, jakim jest uniwerek, lepiej niż inne dziewczyny.
Myślę, że po prostu nauczyła się, co najlepiej przysłuży jej się w przyszłości. A gdy tylko nauczyła się tej lekcji, w prawdziwym stylu Leighton Murray, stwierdziła: "w takim razie odchodzę. Myślę, że muszę to zrobić". Ona jest tak zmotywowaną postacią, więc sensowne było wysłanie jej w ten sposób, z wygraną, z tym, co będzie dla niej najlepsze. To była słodko-gorzka strata. [Leighton] nie chce opuszczać swoich przyjaciół, ale wie, że tak będzie najlepiej — powiedział w rozmowie z TVLine.
Kręcenie sceny pożegnania było wyzwaniem dla całej obsady – Pauline Chalamet (Kimberly) określiła je jako "trudne" i "katartyczne", a parę słów od siebie dodała także Amrit Kaur (Bela).
— Byliśmy smutni jako zespół i przelaliśmy to na słowa. Wszystko, co było w naszych sercach, mieliśmy okazję zawrzeć w słowach.
Co ważne, Leighton nie musiała pożegnać się ze wszystkimi – twórcy zdecydowali się nie rozdzielać jej i Alice (Midori Francis). Co stało za powodem tej decyzji?
— Przyjąłem to jako wyzwanie. Kocham Alicię. Uwielbiam to, co Midori wydobywa z Alicii. Od 1. sezonu Alicia miała fundamentalne znaczenie dla podróży Leighton przez jej pierwszy rok w college'u. Obserwowaliśmy, jak Leighton inspirowała się tym, kim jest Alicia i uczyła się od niej pewności siebie. Uwielbiam oglądać je razem. Nie mówię, że one będą na zawsze razem w Bostonie, czy gdzieś indziej, gdzie poprowadzi je życie – ale nie chciałem by natychmiast musiały się ze sobą żegnać.
Leighton odeszła, ale w 3. sezonie przedstawiono nowe twarzy – do obsady dołączyły m.in. Michael Hsu ("Glamorous") jako student imieniem Brian, Mia Rodgers ("Trauma") jako Taylor, dziewczyna z wymiany międzynarodowej, która trafia do Essex, oraz Gracie Lawrence ("Billions") jako Kacey, studentka, która niedawno przeniosła się na tę uczelnię.