Jak poradzi sobie osamotniona Brianna w sezonie 7B "Outlandera"? Twórca mówi, czy musimy się martwić
Karol Urbański
26 listopada 2024, 17:01
"Outlander" (Fot. Starz)
Zatrzęsienie wątków w sezonie 7B "Outlandera" spowodowało, że jedna z ważnych postaci została osamotniona. Chodzi oczywiście o Briannę, którą Roger musiał zostawić samą w latach 80. Jak poradzi sobie bohaterka?
Zatrzęsienie wątków w sezonie 7B "Outlandera" spowodowało, że jedna z ważnych postaci została osamotniona. Chodzi oczywiście o Briannę, którą Roger musiał zostawić samą w latach 80. Jak poradzi sobie bohaterka?
Co dalej w wątku Brianny (Sophie Skelton) w sezonie 7B serialu "Outlander"? Na skutek podróży w czasie jej męża, Rogera (Richard Rankin), córka Jamiego (Sam Heughan) i Claire (Caitriona Balfe) zmuszona była zostać sama w latach 80. Showrunner hitu twierdzi jednak, że nie mamy większych powodów do zmartwień w tym wątku.
Outlander sezon 7B – co dalej w wątku Brianny?
O wątku Brianny w sezonie 7B "Outlandera" wypowiedział się showrunner, Matthew B. Roberts, który w rozmowie z magazynem "Entertainment Weekly" stwierdził, że bohaterka ta jest na tyle silna, że z pewnością poradzi sobie z bolesną rozłąką. A dokładniej rzecz biorąc, cała sytuacja może jedynie ją wzmocnić.
— Brianna uosabia to, co najlepsze w jej rodzicach – odporność ojca, wojownika z Highlandów i zaradność matki, chirurżki. Ma też to, czego nauczył ją Frank [Randall, mężczyzna, o którym myślała, że jest jej prawdziwym ojcem]. Pamiętajmy, że dostała się na Harvard i MIT. Jeśli chodzi o ochronę swojej rodziny, wielokrotnie udowodniła, że jest nie tylko zdolna, ale i bardzo silna. Samotność jej nie złamie. Jeśli już, to ujawni jej prawdziwą siłę.
W podobnym tonie o swojej bohaterce wypowiedziała się sama Sophie Skelton, która w rozmowie z Radio Times, zaznaczyła, że sama obecność jej drugiego dziecka nie pozwoli jej się poddać i przestać walczyć zarówno o poprawę obecnej sytuacji, jak i nadzieję na odzyskanie zaginionego Jeremiaha.
— Ona zdecydowanie jest córką Jamiego i Claire i zwykle to ona kieruje wydarzeniami. Jeśli coś idzie nie tak, jest jedną z pierwszych osób, które wkraczają do akcji i próbują rozwiązać problem. Główną rzeczą, z którą się teraz zmaga, jest to, że czuje się tak bezradna i nie może nic zrobić. Nie można sobie wyobrazić nic gorszego niż dziecko, które potencjalnie cierpi, jest w niebezpieczeństwie i jest zagubione, więc myślę, że naprawdę próbuje walczyć z tymi demonami wewnętrznie.
Ona ufa Rogerowi, ufa, że jej mąż odzyska Jemmy'ego. Trzyma kciuki, że będzie cały i zdrowy, a to przyniesie jej trochę spokoju. Myślę, ze posiadanie Mandy u boku jest czymś, co pozwoli Briannie zatrzymać te wewnętrzne demony w środku. Jest mocno skupiona na tym, by zapewnić jakieś pozory normalności dla Mandy w domu.
Tymczasem Roger znajdujący się obecnie w XVIII wieku w samej końcówce premiery sezonu 7B natknął się na dawno niewidzianą Geillis Duncan (Lotte Verbeek). Rzućcie okiem, jakie problemy stworzy ten wątek. W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń sprawdźcie zwiastun 10. odcinka 7. sezonu "Outlandera". Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o nadchodzących odcinkach, rzućcie okiem, która postać jeszcze namiesza w 7. sezonie "Outlandera". A kiedy następny odcinek? Sprawdźcie pełną rozpiskę: Outlander sezon 7B – kiedy kolejne odcinki.