"Chirurdzy" pożegnali w 21. sezonie jedną z ważnych postaci. Aktor zdradza, czy może powrócić do serialu
Wiedzieliśmy od dłuższego czasu, że 21. sezon "Chirurgów" pożegna część stałych bohaterów. W 7. odcinku serial domknął wątek tej postaci. Co się wydarzyło i czy to na pewno ostateczny koniec? Uwaga na spoilery.
7. odcinek 21. sezonu serialu "Chirurdzy" pokazał widzom długo zapowiadane pożegnanie bohatera, w którego od 14. sezonu wcielał się Jake Borelli. W jakich okolicznościach Levi Schmitt pożegnał się z grupą lekarzy z Grey Sloan Memorial?
Chirurdzy sezon 21 – Jake Borelli odchodzi z serialu
21. sezon serialu "Chirurdzy" obfituje w istotne wydarzenia (dochodzi w nim nie tylko do pożegnań, ale i ważnych powrotów po latach). Nie inaczej było w 7. odcinku, który nie tylko rozwiązał cliffhanger z Yasudą, ale i pożegnał Schmitta. Chirurg postanowił przyjąć posadę w Teksasie, do którego przeprowadzi się wraz z partnerem, Jamesem (Michael Thomas Grant). Co o tym zakończeniu mówi sam aktor?
— Na przestrzeni serialu zależało nam, by prześledzić jego rozwój i to, jak rośnie jego pewność siebie, która wynika z tego, że w końcu wkracza w swoje prawdziwe ja. Chciałem, by zakończenie jego drogi w Grey Sloan, było też zakończeniem wątku jego queerowości. W końcu widzimy go w relacji, w której jest dobra komunikacja, w której oni obaj naprawdę chcą z sobą być – mimo że stoją na drodze przeszkody związane z pracą, religią i innymi sprawami.
Myślę, że to doskonałe połączenie – pokazanie, że on stara się o wymarzoną pracę, jednocześnie starając się o wymarzonego faceta. To bardzo poetyckie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, gdzie zaczynaliśmy z Kristą [Vernoff, byłą showrunnerką] – tłumaczył Borelli w rozmowie z Deadline.
A czy pożegnanie Schmitta w 7. odcinku 21. sezonu "Chirurgów" oznacza, że jego bohatera już nie zobaczymy? Borelli nie kryje, że liczy na możliwość powrotu do obsady – choćby w ramach gościnnego występu w jednym z przyszłych sezonów.
— Mam wielką nadzieję, że Levi wróci. Myślę, że widzowie są zainteresowani tym, co dzieje się dalej z Levim. Ja na pewno jestem. Tak wiele łączy go z ludźmi, którzy wciąż są w tym szpitalu. (…) Nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym dzieci [Jo Wilson] przychodzą na świat, a Levi nie nagina całego świata, żeby się tam wtedy znaleźć.
TVLine dodaje, że "Chirurdzy" podsuwają nam możliwość ponownego spotkania ze Schmittem w okolicznościach opisanych przez samego aktora – w 7. odcinku dowiadujemy się, że lekarz zgodził się zostać ojcem chrzestnym dzieci Jo (Camilla Luddington). Borelli dodał w tej samej rozmowie, że czeka już na dalsze decyzje showrunnerki, Meg Marinis. Zdradził też, że jeżeli żałuje czegokolwiek odnośnie pożegnania z "Chirurgami" to tego, że doszło do niego tak szybko – jego zdaniem pożegnanie z Levim można było rozciągnąć w czasie.
— Zobaczymy, co zrobi Meg. Mamy wspaniałą okazję, by pozwolić [Schmittowi] na rozwinięcie się poza kamerą i pokazać, jak wraca na jakimś etapie – gotów do objęcia roli szefa, którym – jak wiemy – potrafi być. (…) Chciałbym, żeby było parę scen z nim i jego mamą. Chciałbym dowiedzieć się, co ona myślała o tym, że on opuszcza stan, ponieważ tak wiele z jego neurozy i współuzależnienia wynika właśnie z tej relacji. Ale być może w przyszłości znajdą się momenty, by o tym powiedzieć. Na pewno musieliśmy wiele zmieścić w tych siedmiu odcinkach i bardzo chciałbym, by trwało to dłużej. Najlepiej na zawsze.
Warto dodać, że Borelli nie był jedynym aktorem, który pożegnał się z obsadą w 7. sezonie 21. sezonu "Chirurgów". W związku z domknięciem wątku związku Schmitta z Jamesem, widzowie pożegnali też wprowadzonego niedawno bohatera Michaela Thomasa Granta. Z kolei w następnych odcinkach czeka nas zakończenie wątku Miki Yasudy, która – jak się dowiedzieliśmy – przeżyła wypadek samochodowy z 6. odcinka. A co czeka tych bohaterów, którzy zostają w składzie Grey Sloan Memorial? Pewien kierunek dla dwójki postaci nadała niedawno nowa bohaterka, którą gra Sophia Bush.
Przypomnijmy, że choć 21. sezon "Chirurgów" trwa już za oceanem, w Polsce na jego premierę trzeba będzie jeszcze zaczekać. W rodzimej ofercie Disney+ nie tak dawno pojawił się 20. sezon.