Dlaczego "Yellowstone" wyjawiło już na początku, kto stoi za losem Johna Duttona? Reżyserka wyjaśnia
Jacek Werner
17 listopada 2024, 16:03
"Yellowstone" (Fot. Paramount Network)
"Yellowstone" nie zwlekało z wyjawieniem fanom, co stało się z Johnem Duttonem – mało tego, zdradzono też, kto stoi za jego losem. Dlaczego zdecydowano się na to już na początku sezonu 5B? Spoilery.
"Yellowstone" nie zwlekało z wyjawieniem fanom, co stało się z Johnem Duttonem – mało tego, zdradzono też, kto stoi za jego losem. Dlaczego zdecydowano się na to już na początku sezonu 5B? Spoilery.
Choć początkowo serial zasugerował nam, że John Dutton (Kevin Costner) popełnił samobójstwo, premiera sezonu 5B "Yellowstone" potwierdza później, że tragiczny koniec bohatera oczywiście nie był jego własną decyzją. Czemu tak szybko zdecydowano się zdradzić tajemnicę, co dokładnie się z nim stało?
Yellowstone sezon 5B – wiemy, kto zabił Johna Duttona
Nie wiemy jeszcze, co Taylor Sheridan przewidział dla nas w ostatnich odcinkach "Yellowstone", ale już wiemy, że John nie żyje i że to Sarah (Dawn Olivieri) zleciła jego zabójstwo. Reżyserka i producentka wykonawcza serialu, Christina Voros, opowiedziała, czemu już w 9. odcinku 5. sezonu zdecydowano się okazać śmierć patriarchy rodu.
— Decyzja Taylora, by rozpocząć w ten sposób, była niezwykle odważna. Myślę, że to świadectwo jego wiary w te postacie i w aktorów, którzy się w nie wcielają. [Powiedzieliśmy]: nie skupiajmy się na tym incydencie. Skupmy się na tym, jak te ludzkie istoty poradzą sobie w jego efekcie. To było bardziej interesujące [dla Taylora] od samego incydentu.
(…) To, co jest interesujące w narodzinach i śmierci, to nie same narodziny i śmierć, ale sposób, w jaki wpływają na nas jako ludzi. Myślę, że to była siła napędowa opowiadania historii w ten sposób. On zapytał: jak wszyscy inni przetrwają i co zrobią?. I tu właśnie tkwi tajemnica. Tu następuje rozwiązanie. Tu właśnie jest cała historia – czytamy w wywiadzie dla The Hollywood Reporter.
Voros dodała, że doświadczyła ekranowej śmierci Duttona w podobny sposób, co sami widzowie – była w szoku, gdy po raz pierwszy przeczytała scenariusz 9. odcinka "Yellowstone".
— Przeczytałam pierwszy scenariusz i zaparło mi dech w piersiach. Nie tego się spodziewałam. Myślę, że dużo ludzi, którzy czekali na ten sezon, zastanawiało się, czy skupi się on na rozwiązaniu zagadki. Ale gdy przedstawiasz ją od razu, prosto z mostu, to zagadką staje się to, czym będzie reszta serialu. W końcu już wyjawiliśmy, co i jak – i myślę, że to sprytne. Myślę, że każdy kto wkracza w ten sezon, każdy kto kocha ten serial, ma podejrzenia, jak to się wszystko skończy. Uważam, że Taylor znalazł sposób – i już o tym mówiłam – by dobry dramat wydawał się i zaskakujący, i nieuchronny. To ma sens, że wszystko kończy się tam, gdzie się kończy, ale niekoniecznie się tego spodziewasz i niekoniecznie rozumiesz drogę, którą musisz obrać, aby tam dotrzeć.
Podobnie o śmierci Duttona, jako punkcie wyjściowym ostatnich odcinków "Yellowstone", Voros mówiła też na łamach Variety. Bohaterem Costnera "posłużono się", by przenieść uwagę na inne postacie – zwłaszcza w scenie, w której na moment widzimy ciało zamordowanego Duttona.
— Nie mogę tłumaczyć procesu myślowego Taylora, gdy pisał scenariusz, ale z pewnością chodziło nam o pokazanie, że śmierć staje się czymś prawdziwym, gdy widzisz wrażenie, jakie robi na ludziach, którzy są wciąż przy życiu. Mogliśmy mieć trzyminutowe ujęcie ciała leżącego na podłodze i oznaczałoby to mniej niż 30 sekund twarzy Kelly [Reilly], która patrzy na to ciało. Emocjonalny wpływ śmierci jest ciekawszy niż sama śmierć. To samo można powiedzieć o całym sezonie.
Choć twórcom nie można odmówić szokującego otwarcia sezonu, wrażenie, które taki początek końca "Yellowstone" zrobił na widzach, jest dalekie od entuzjazmu. Po premierze, która potwierdziła śmierć Johna Duttona, fani rzucili się do serwisu Rotten Tomatoes wystawiając serialowi rekordowo niskie noty. Bez większego entuzjazmu swoje seriale wyjście omówił też sam Kevin Costner, gdy zapytano go, co sądzi o smutnym końcu Duttona. Warto dodać, że choć nikt nie wie jeszcze, jak zakończy się "Yellowstone", jeszcze przed premierą sezonu 5B fani wytypowali, kto wygra starcie, a kto nie wyjdzie z niego żywy.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, sprawdźcie, co my sądzimy o 9. odcinku 5. sezonu "Yellowstone" i śmierci Johna Duttona: Yellowstone sezon 5B – recenzja premiery. A kiedy zobaczymy następny odcinek finałowego sezonu serialu SkyShowtime? Pełna rozpiska tutaj: Yellowstone sezon 5B – kiedy kolejne odcinki.