W 7. odcinku "Pingwin" zszokował widzów. Ten mroczny zwrot akcji zmroził nawet Colina Farrella
Jacek Werner
6 listopada 2024, 09:38
"Pingwin" (Fot. HBO)
Pingwin to nie bez powodu jeden z najbardziej bezlitosnych przeciwników Batmana. 7. odcinek serialu HBO przypomniał nam, jak daleko złoczyńca jest w stanie się posunąć – zaskoczył tym nawet Colina Farrella. Spoilery!
Pingwin to nie bez powodu jeden z najbardziej bezlitosnych przeciwników Batmana. 7. odcinek serialu HBO przypomniał nam, jak daleko złoczyńca jest w stanie się posunąć – zaskoczył tym nawet Colina Farrella. Spoilery!
Serial "Pingwin" ma dla widzów jeszcze jeden, ostatni odcinek, ale trudno wyobrazić sobie, że emocje, które zagwarantuje, przewyższą wrażenia z odcinka 7. W tym tygodniu serial zszokował nas mroczną sceną z przeszłości Oza (Colin Farrell).
Pingwin odcinek 7 – czemu Oz zamordował swoich braci?
Pierwszych kilka odcinków "Pingwina" pokazało widzom kultowego złoczyńcę w wydaniu, które mogło wydać się widzom nawet godne sympatii. Zwrot akcji z 7. odsłony serialu sprawił jednak, że na Oza nie spojrzymy już w ten sam sposób.
W przedostatnim odcinku spin-offu "Batmana" wyjawiono, że Oz zamordował obu swoich braci, Jacka (Owen Asztalos) i Benny'ego (Nico Tirozzi). Z retrospekcji, która zabiera widzów do ulewnego Gotham City sprzed paru dekad, dowiadujemy się, że podczas zabawy w chowanego w tunelach pod miastem przyszły złoczyńca zamknął braci – których aprobaty, jak sądził, nie był w stanie uzyskać – w kanale burzowym. Obaj chłopcy utonęli, a mały Oz został tylko z matką, którą zaczął okłamywać.
Ten zwrot akcji – mroczny sekret, z którym dorastał Oz – zmroził nawet Colina Farrella, gdy aktor zapoznał się ze scenariuszem "Pingwina".
— To kamień węgielny, wokół którego zbudowane jest wszystko, cała reszta jego życia. Z pewnością to fundament, a raczej trampolina, dzięki której wybił się na świat. Decyzja, którą podejmuje w tym momencie, jako dziecko, powody, dla których to robi – wszystko by mieć całą miłość swej matki tylko dla siebie. Zrozumiałem to i byłem tym przerażony. Myślę, że on umywa od tego ręce i przekonał samego siebie, że to wcale się tak nie wydarzyło. To grób. Ale gdzieś tam czai się ta ciemność. I była tam już w tym wieku, o to w tym chodzi.
[Serial] powinien przede wszystkim być rozrywką, ale wiem, że Lauren [Le Franc, showrunnerka] chciała odnieść się do myśli, że potwory bardzo często są produktem swojej rodziny, społeczeństwa, okoliczności, nie rodzą się ot tak. [W przypadku Oza] myślę, że i jedno i drugie jest prawdziwe. To stworzenie natury i wychowania – opowiadał Farrell w wywiadzie dla Radio Times.
W prawdziwie ironicznym twiście 7. odcinek pokazuje widzom, że najwyraźniej to samo miejsce, w którym lata wcześniej zginęli jego bracia, ratuje życie Oza, gdy ten kryje się przed eksplozją bomby przysłanej przez Sofię (Cristin Milioti).
Co jeszcze czeka nas w "Pingwinie", jak potoczy się finał serialu i kto wyjdzie zwycięsko ze starcia Sofii i Oza? Tego dowiemy się już 11 listopada. W międzyczasie sprawdźcie zwiastun ostatniego odcinka "Pingwina". Jeśli natomiast interesują was kulisy hitowego serialu, sprawdźcie, jak twórcy argumentują przeskok czasu w "Pingwinie".
W międzyczasie rzućcie okiem na to, co o kręceniu w Nowym Jorku zdradzili nam aktorzy z "Pingwina". Kiedy zostanie wyemitowany finał? Pełną rozpiskę znajdziecie w tym miejscu: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.