Kolejne emocjonalne pożegnanie z "Outlanderem" i Szkocją po zakończeniu zdjęć. "To była podróż życia"
Karol Urbański
28 października 2024, 09:43
"Outlander" (Fot. Starz)
Po tym jak ostatnie prace produkcyjne na planie 8. sezonu "Outlandera" dobiegły końca, do sieci przedostają się kolejne podziękowania ekipy pracującej nad hitem stacji Starz. Tym razem emocjonalnym postem podzielił się showrunner.
Po tym jak ostatnie prace produkcyjne na planie 8. sezonu "Outlandera" dobiegły końca, do sieci przedostają się kolejne podziękowania ekipy pracującej nad hitem stacji Starz. Tym razem emocjonalnym postem podzielił się showrunner.
Matthew B. Roberts, showrunner hitowego serialu "Outlander", opublikował w sieci emocjonalny wpis z podziękowaniami za wieloletnią pracę nad projektem od stacji Starz. Z okazji zakończenia prac produkcyjnych nad 8. sezonem twórca skierował słowa wdzięczności w stronę Szkocji – głównego miejsca akcji i zarazem filmowej lokacji.
Outlander – showrunner dziękuje Szkocji za serial
Jeszcze przed premierą sezonu 7B ekipa "Outlandera" (ta odbędzie się w USA już 22 listopada, a w Polsce najpewniej dzień później) zdążyła skończyć pracę nad kolejną, a zarazem finałową serią ósmą. Wcześniej podzieliliśmy się z wami emocjonalnymi postami największych gwiazd "Outlandera", a teraz przyszedł czas na showrunnera. Roberts jasno zakomunikował, że Szkocja zajmuje od teraz dużo miejsca w jego sercu.
— Żegnam się ze Szkocją, mam nadzieję, że nie po raz ostatni, czuję się, jakbym opuszczał coś więcej niż tylko miejsce. To, co zaczęło się jako odległe miejsce na świecie, stało się domem w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu. Od pierwszego dnia mieszkańcy Szkocji powitali małą grupę sassenachów z Los Angeles z otwartymi ramionami. Nie tylko nam tu pozwolili filmować – przyjęli nas, podzielili się swoimi oszałamiającymi krajobrazami i kulturą i sprawili, że poczuliśmy się jak u siebie.
Praca nad "Outlanderem" była podróżą życia, w którą wyruszyłem jako scenarzysta/producent, nie do końca wiedząc, co przyniesie ta przygoda. Teraz, po ośmiu sezonach, odchodzę jako showrunner serialu, który zmienił mnie zarówno osobiście, jak i zawodowo. Szkocja stała się częścią mojego życia w sposób, jakiego się nie spodziewałem, kształtując nie tylko historie, które opowiedzieliśmy, ale także osobę, którą się stałem – czytamy w poście opublikowanym na Instagramie Robertsa.
Obszerny tekst showrunner zakończył stwierdzeniem, że "Outlander" i Szkocja na zawsze pozostaną w jego życiu. Dodajmy, że pożegnanie Robertsa z wyspiarskim krajem najpewniej się nie zakończyło – wszystko to za sprawą spin-offu "Outlander: Blood of My Blood", który opowie o rodzicach Jamiego i Claire. Twórca został mianowany showrunnerem także i tego projektu.
A co czeka nas w sezonie 7B "Outlandera"? Zobaczymy, jak Claire (Caitriona Balfe), Jamie (Sam Heughan) i młody Ian Murray (John Bell) wracają do Szkocji, ale niebezpieczeństwa amerykańskiej wojny o niepodległość wkrótce zmuszają ich do dokonania wyboru pomiędzy tymi, których kochają, a walką o ziemię, którą uczynili swoim nowym domem. Wiemy już, że Claire nie zabawi długo w Lallybroch – obowiązki wezwą ją z powrotem za ocean.
Oprócz licznych powrotów znajomych twarzy w nadchodzącej serii nie zabraknie też nowych bohaterów – do obsady dołączyli m.in. do obsady dołączyli m.in. Kieran Bew ("Ród smoka") jako kapitan Charles Cunningham, emerytowany brytyjski żołnierz, Frances Tomelty ("Catastrophe") jako jego matka, Elspeth Cunningham, a także Carla Woodcock ("Free Rein") jako Amaranthus Grey, nowa członkini rodziny Greyów. W oczekiwaniu na premierę możecie przypomnieć sobie wypuszczony niedawno zwiastun sezonu 7B "Outlandera".